witam
Minął pierwszy, cały tydzień "rodzinnego biznesu" więc czas na pierwsze podsumowania.
Jeszcze do zatwierdzenia STS ma jeden mecz ale on się odbył i wynik jest wiadomy, dlatego też raczej bez korekty można napisać że....
Licznik = 2406
Co się przekłada na 20,3% zysku w tygodniu licząc od początkowej bazy i 71,1% od kwoty zainwestowanej.
Jak łatwo obliczyć przewidywany przychód roczny wynosi 406 razy 52 lub co bardziej miłe dla oka zastosować zysk kroczący który po pięćdziesięciu dwóch tygodniach stanowił by niezły majątek :)
Ok, dla jaj wziąłem samotny kupon już na nowe rozdanie:
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310231799293604361&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
RB 30/2406
PiS: 11'45"
Oprócz zwyczajowo śledzonych wyścigów konnych w Turf Paradise, wieczorem z przyjemnością zerknę na zawody w Sam Houston w Teksasie. Z reguły gonitwy odbywają się tam już po drugiej w nocy naszego czasu ale czasami tak jak dzisiaj rumaki wystartują około dwudziestej...
Ciekawią mnie zwłaszcza występy dżokeja Jasona Eadsa który ma póki co w sezonie stuprocentową skuteczność...:)
A mówiąc poważnie kilka zwycięstw Irama Diego u trenera Asmussena i nie tylko, jest przesądzone.
http://www.equibase.com/static/entry/HOU012317USA-EQB.html?SAP=viewe1
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz