witam
O ósmej rano miałem telefon z informacją, że jest dla mamy miejsce w szpitalu i do południa należy się zarejestrować. Rzecz nie jest sama w sobie zbytnio niepokojąca. Ot takie tygodniowe, mocno kompleksowe badania dla starszych ludzi, jednak dla mnie świat przewraca się do góry nogami. Z dnia na dzień staną mi przed oczami wyzwania nieznane, z którymi w końcu pewnie jakoś sobie poradzę lecz trudności będzie co nie miara. Taki obiad na przykład :)
Właśnie jest 13'59" czyli powinien stać na stole za minutę ale nie stanie.
Ok, sezon zimowy można uważać za rozpoczęty. Dzisiaj skoki narciarskie ze sporymi oczekiwaniami:
http://www.skijumping.pl/index.php
a jutro zawody biathlonowe...
Muszę się za to wziąć, tyle że najpierw trzeba coś upitrasić. Na głodniaka nie mam przyjemności pracować.
Typ na dzisiaj zapodałem już w poprzedniej notce tak więc
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz