niedziela, 4 października 2015

Nocne refleksje

witam

Ale sobie narobiłem.
Jedno jest pewne, gdybym od dawna nie był siwy to ostatnimi czasy musiałbym osiwieć jak gołąbek
Sam tego chciałeś Grzegorzu Dyndało. Wpakowałeś się w remisowe rozpisy które stają się powoli synonimem stresu, irytacji i ogólnej bezsilności. Co i rusz jacyś diabelscy krętacze wykonują dramatyczne wolty i wyrywają grosz za groszem.
Lista krajów i zaufanych lig przeznaczonych do gry, zmniejsza się z dnia na dzień. Tym razem padło na Argentynę. Czas najwyższy nastał, żeby opuścić to nawiedzone towarzycho. Niedoszacowane kursy (nie wiedzieć czemu) wylatują w kosmos z szybkością światła a remisy z podpórką home kończą się zwyczajowo zwycięstwami gości. Dość już tego.Ta  przygoda jest zamknięta...

Dzisiaj wyścig w Lombardii. Jeśli nie wygra go Majka :) - (26,00) to sprawę załatwi Nibali (5,00)
http://rowery.org/2015/10/02/zapowiedz-il-lombardia-2015/

A ja póki co znowu trenuję Azjatów. Przyjdą, nie przyjdą - już mi wszystko jedno...
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312771599341120056&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1

cdn
pozdrawiam

1 komentarz:

  1. Paweł narzekasz ale masz nosa do tych remisów te dwa wczoraj wyciągnięte z serie b - bravissimo - do Nibalego polecam parkę Moreno/Visconti @1.5, nie jedzie Purito więc zrobiło nam się starcie lidera z pomocnikiem
    pzdr r

    OdpowiedzUsuń