poniedziałek, 5 października 2015

Ku "dobrej zmianie"

witam

20 dni zostało do wyborów i ufam, że wtedy wszystko się zmieni. Planuję zakończyć wreszcie własną emigrację wewnętrzną i zabrać się za dawno zapomniane tematy. A może nawet odmienić sposób gry.
To obiecanki. Czy uda się je zrealizować pokaże czas, tymczasem nie udaje się za wiele.
Po wklejonych wczoraj, słabych kuponach nocnych i przedpołudniowych, zbliżała się godzina trzynasta i kolejne rozpisy zaczynałem na wyspie Honsiu.
Tu zasadza się samo clou dramatu i slogan jak koń pod górę nabiera właściwego wymiaru.
Gifu wyrównuje na 1-1 w 92 minucie po czym traci bramkę na 1-2 w 94. Wahadło emocji szaleje ale już z grubsza wiadomo, że kupony na których piękne były tylko pewniaki skończą na śmietniku. Taka karma....
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312771599158542774&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312771599041420220&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1

Dzisiaj się nie bawię. Puściłem dla jaj takie AKO (2,88)
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312781599371941355&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Result: Puściłem dla jaj to i partyzanci zagrali dla jaj. Na szczaw z taką piłką i z takimi "leśnymi"....

Taki jeden news:
http://niezalezna.pl/71633-chcieli-skonczyc-z-hazardem-kroi-sie-nowa-afera-spor-o-miliony-od-znanego-bukmachera

cdn
pozdrawiam

1 komentarz:

  1. PAWEł a co z HUSA Agadir v FAR Rabat - to aż się prosi o poniedziałkowy X
    pzdr
    ruster

    OdpowiedzUsuń