niedziela, 15 marca 2015

Trudny orzech do zgryzienia

witam

Wiele się dzisiaj w sporcie wydarzy a ja jakoś nie mam pomysłu na grę. Skoki narciarskie dziwnie odpuściłem, nie drukuję regularnie wyników i przestałem mieć bazę do porównań. No cóż, starość nie radość.
Ostatni etap kolarskiego wyścigu Paris - Nice (10 km indywidualnie pod górkę) też zasadniczo olewam. To wszystko mnie powoli zniechęca. Zresztą na cyklistów jeszcze przyjdzie czas.
Świetnie zapowiada się biathlon. Rywalizacja ze startu wspólnego to najsprawiedliwsza forma wyłaniania zwycięzcy spośród 30 najlepszych. A że warunki na strzelnicy wydaja się być niezłe to Finka Makarainen na własnych śmieciach może wreszcie skasuje upragnione złoto.

PiS: 13'15"
Z pozycji bieżących do szerszych rozpisów włączyłem (w jednym z bloków)
Dahlmeier v Vitkova 1 1,50  (miejsca 7/29)

Result:
Z dużej chmury mały deszcz na kilku podobnych kuponach. Jeden mecz trafiony więcej i byłoby bardzo dobrze (w Maroku padły 2 remisy, niestety nie te)
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310741599150747060&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1

Poniedziałek: 16.03 godzina 11'00"
Dzisiaj, dla jaj, puściłem takie patenty. Niech się bronią :)
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310751599367139656&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1

Result:
Ani jednego hokejowego remisu w poniedziałek uznawany przeze mnie jako wyjątkowo remisowy.
Fakt zaskakujący i niemiły, zwłaszcza, że wszedł wysoki "robot" za 3,40

cdn
pozdrawiam

2 komentarze:

  1. Grzech zaniechania zepsuł mi niedzielę.
    W wielkim zielonym kółku miałem zaznaczoną pozycję z czasówki w P-N p.t.
    Van Garderen v R Costa 2 2,05 i jak miałem dostawiać do kuponów to już ruszyli. Zresztą cała klasyfikacja weszła jak po sznurku.
    Szkoda, szkoda, szkoda. Trzeba się wcześniej budzić...

    OdpowiedzUsuń
  2. Psia mać, Fak był na kuponach w trójce, w szóstce, w pojedynku z Moravcem (1,80) - nota bene dwóch pierwszych na mecie....a na zwycięstwo (15,00) go nie wziąłem a przecież myślałem o tym od rana..

    OdpowiedzUsuń