sobota, 14 marca 2015

Po jasnej stronie mocy

witam

Z samego rana, kiedy jeszcze spałem, zadzwonił do mnie kumpel z dalekiego kraju z przyganą, że zacząłem bawić się w hazard. Niby racja ale jest to, tłumaczę, wyłącznie spowodowane specyfiką rodzimego rynku w którym nie opłaca się grać fuksów. Czego nie robi się jednak dla kolegi.
Voila....
W półśnie zapodałem następujący zestaw :)
Vijay Singh 100.00 lub Luke Donald 29.00 w Valspar Championship 2015 (golf)
Michał Kwiatkowski 9,20 jako zwycięzca dzisiejszego etapu - "Kwiatek" nie dał rady
Niemcy 3,55 w sztafecie biathlonowej. - Niemcy łatwo wygrali
Pośmialiśmy się z tego trochę bo przecież z góry wiadomo, że szanse na cokolwiek powyższego są takie sobie....

PiS: 14'20"
Strona STS działa dzisiaj fatalnie. Inna sprawa, że kursy na mecze które chciałem grać idą do góry i pewnie coś jest na rzeczy.
Trochę skorzystałem z remisu pod tytułem:(2,95 w STS)
TA C1-B03/14 15:00Santarcangelo2.453.052.6136.47%29.30%34.23%89.35%Carrareseresult 0-0
2.572.493.0534.79%35.90%29.31%89.41%
Może wejdzie :) - i weszło

Result: 18'10"
Pierwszy puszczony kupon (Bournemouth 1,27, Niemcy i Crvena Zvezda 1,22)  - wszedł łatwo, ale angielskie dokładki pół na pól i nie jestem zadowolony. Trochę ratuje rozpisy włoski remis lecz już blok Watfotd+Levadia (coby podrasowć kurs) to niemiły zgrzyt i muszę się chyba leczyć...
To co na początku sezonu było moim znakiem firmowym (Conference) - teraz sfiksowało (Forest Green i Lincoln).
cdn
pozdrawiam

1 komentarz:

  1. Pomimo że V Singh nie ma już większych szans na zwycięstwo (1%) to był taki moment kiedy był 1 uderzenie do lidera z notowaniami 26,00. Ergo dawał czterokrotny zysk na polu.
    Podobnie było z L Donaldem (15,00 w pewnej fazie)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń