witam
Dopadło mnie ostre przeziębienie i potężny katar więc drugą połowę wczorajszego meczu dość naturalnie oglądało się jakby przez łzy. Temperatury nawet nie próbowałem mierzyć bo a nóż rtęć przebiłaby szklaną pepitkę a szczególny jej skok nastąpił w trzech sytuacjach w których sprawdzałem się kiedyś sam (z lepszym skutkiem) na okoliczność spektakularnych pojedynków VIIIc w SP im Gustawa Morcinka....
Dzisiaj niewiele przewiduję do grania. Chciałbym skoncentrować się na kobiecych skokach narciarskich w MŚ w Falun. I choć oczywistym jest, że faworytki są tylko dwie to faktem jest również, że mistrzostwa rządzą się swoimi prawami. Wstępnie chciałem ustawić w parach na win zawodniczki z Ameryki Płn (one umieją sprężyć się na kluczowe zawody) ale los czyli STS skojarzył je głównie ze sobą :)
No nic, jeszcze 3 godziny do zamknięcia oferty i jeśli się na coś zdecyduję to na pewno napiszę..
PiS: 14'45"
Nie jest łatwo na cokolwiek się zdecydować, ale żeby pobudzić emocje wziąłem
Irashko v Takanashi 1 1,85 (miejsca 3/4)
Lundby v Clair 1 1,32 (miejsca 15/21)
ako 2,44
Pierwszy z pojedynków 50/50 a zdecydowały wyższe noty sędziowskie które zbiera Austriaczka.
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz