wtorek, 1 listopada 2011

Zaduma

witam

Wizytowałem dzisiaj trzy cmentarze i wróciłem do domu nieco przemęczony tym wyczerpującym ponad siły dniem. Przemęczony ale w poczuciu spełnienia pewnego obowiązku, posłannictwa, syndromu przekazywania pałeczki czy jak to tam nazwać. Porozmawiałem sobie z moimi znajomymi duszkami i troszkę powspominałem stare, dobre czasy.
Jakoś od zawsze nie traktuje 1 listopada tak poważnie smutno. Podróż na tamten świat czeka każdego prędzej czy później. I to prócz narodzin jedyna rzecz która musi się przytrafić....
I prócz 6-ki w TG którą przecież ktoś wreszcie zdejmie. Może ja, może dzisiaj :)
Kolejny dzień w raju, czyli na torze w Paradise, ale już chyba bez relacji jak wczoraj. Koniki jednak niewielu tutaj interesują. Ale to jasne. Młodość, formuła1 i konie mechaniczne. A mój czas to jeszcze stara tradycja kawalerii....
pozdrawiam

19 komentarzy:

  1. Mylisz się Paweł (co do koni ;) )

    Pozdrawiam

    powiślak u_efa

    OdpowiedzUsuń
  2. :)
    Cieszę się bo konie to poza tym, że i piękno i emocje to jeszcze moim zdaniem najpewniejsza droga do zarabiania.
    Wielu się o tym przekonało, choć początkowo traktowało (jeszcze na mecz.pl) te moje wpisy z przymróżeniem oka :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Za 7 minut start do 1 gonitwy w Turf Paradise
    krótkie 400 yardów po prostej dla 2-latków. Startuje 8 koni.
    Nie bardzo to lubię bo wiele zależy od samego startu a wiadomo jak to bywa ze startem.
    Raczej 6/4 ale często walczą tu duże numerki.

    OdpowiedzUsuń
  4. jeszcze 5 się liczy, chyba nie warto tego ruszać

    OdpowiedzUsuń
  5. Paweł, trochę przesadziłem, albo wyraziłem się niejasno. Nie gram koni (bo nie mam o tym zielonego pojęcia), ale generalnie lubię oglądać wyścigi, no i same zwierzaki są zajebiste)
    BTW- chętnie za to pobiorę nauki w tym zakresie :D

    u_efa

    OdpowiedzUsuń
  6. 5/6 na celowniku w pierwszej
    Za 25 minut gonitwa 2 na słusznym już dystansie 6,5 furlonga (ok 1300m)
    z szansami Suances Star (1) i Homework (6)
    kursy pod około 4,00 w SL

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziś nie mają transmisji?

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobra mam !
    Wyprowadzają koniki :)

    Któremu kibicujemy?

    u_efa

    OdpowiedzUsuń
  9. Kurna, jakieś rozgrzewki tam są ciągle? Ino truchtają i truchtają :)
    No i za skarby templariuszy nie kminię kolorowych numerów i cyferek koło nich :D

    u

    OdpowiedzUsuń
  10. Paweł, a co z niegdysiejszym konkursem "Godolphin" ?
    Przyznam, że kiedyś na "meczu" zainspirowałeś mnie i się zarejestrowałem, podając jakieś koniki :) Chyba nic nie ukułem ... :>

    u_efa

    OdpowiedzUsuń
  11. teraz będzie gonitwa 4
    6 furlongów
    Zaryzykuję Peacock Alliance pod Corbettem (kurs powinien być koło 3,5 na starting price (SP)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie grałem oststnio w Godolphin, jakięś marne nagrody. Szejk chyba zbankrutował :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hahahhaha Paweł, tu nawet "pisaliśmy" do siebie ...

    http://www.mecz.pl/forum/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=207158&page=1

    Pierwsze posty, matuchno, ile to już lat ...

    u_efa

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak już szeyky bankrutują, to kryzys pełną gębą :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo dobry dzień w Turf Paradise.
    8-1 w meczu trafione/nie trafione i +250 wraca wiarę w racing w którym ostatnio różnie bywało z mocną tendencją do down...
    pzdr

    OdpowiedzUsuń
  16. Wlazlem z nudow w temat z mecz.pl podany przez Uefa. Jakies chwile glorii i chwaly, zupelnie tego nie pamietalem ;)

    Pozdro Kosmita

    OdpowiedzUsuń
  17. e tam
    wtedy grało się tylko o 100 tys $ przy średnim kursie 4,60 w 2001.
    Teraz o miliony ....:)
    Najpierw jeden i zaraz po nim powtórka.
    A szansa chyba porównywalna.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Znaczy się w TG więcej kombinacji ale przecież takie 0-3 w Villareal MC można przecież spokojnie wykluczyć :):)

    OdpowiedzUsuń