niedziela, 3 grudnia 2023

Przy niedzieli

 witam

Trwa finałowy pojedynek Weroniki Ewald i choć w drugim secie nasza 17-to latka miała piłkę meczową to póki co jest 1-1 w setach.
Sportu, głównie zimowego, jest dzisiaj co nie miara więc będę miał co oglądać. Poza tym czeka mnie grubszy list do Wspólnoty Mieszkaniowej bo trzeba nieinteresujące się podstawowymi sprawami towarzystwo postawić do pionu.

Zapytała mnie swego czasu koleżanka, czemu moje sentymentalne wierszyki mają wyłącznie podtekst negatywny. Odpowiedź była prosta. Otóż wszystkie amory musiały kończyć się smutno skoro zostałem 69 letnim kawalerem. Co przypisuję sobie za zasługę bo życie z nałogowym hazardzistą to nie przelewki.
W roku 1978 tak opisywałem kolejna przygodę:

Odeszłaś...
Świat ciemnością
i spowite w mroku
moje serce zbolałe.
Znów będę samotny.
I znów jak każdej zimy,
jak każdego roku
tylko w wierszu zachowam
swój miraż ulotny.

Tylko wierszem Ci wyznam
jak mnie rozpacz zjada.
Tęsknym słowem opowiem
jak wracam do wspomnień.
Tylko wierszem opowiem.
jedyna to rada,
bo odeszłaś, i nigdy
już nie wrócisz do mnie.

Jakiż ból mógłbym nosić
we krwawiącej ranie.
Ileż sił mi potrzeba
by znieść życia męki.
Tylko Bóg mi odpowie
na to zapytanie.
Tylko Bóg mnie zrozumie..
Dzięki Boże, dzięki.
Za te dni, których światło
w myślach jeszcze błyska.
Za te chwile o których
każdy skrycie marzy,
składam dziś pokłon niebu.
Radość ze mnie tryska
i rumieniec płomienny
wykwita na twarzy.

A kiedy nocy ciemnej
uchylą się wrota.
Kiedy mara przywróci
czasy naszych wspomnień.
Radość razem z rozpaczą
w myślach się pomota
bo odeszłaś, i nigdy
już nie wrócisz do mnie.

Tylko w śnie, tylko w wierszu
odnajdę Twą postać,
Twoje imię wypowiem
w sennym uniesieniu.
Nie zabronisz mi tego.
Nie zabronisz zostać
na mych ustach na zawsze...
Choć tylko w marzeniu.

Odeszłaś,
Świat ciemnością, i spowite w ciszy
moje serce. Cóż więcej stać się mogło złego.
Wołam dzisiaj, choć nikt mnie przecież nie usłyszy..
Dlaczego.


PiS: 11'00"
Ostatecznie Weronika Ewald wygrała turniej W15 (10pkt) w Egipcie pokonując Rosjankę 7-5 6-7 6-1.
Obroniła 4 punkty odjęte jej za zeszłoroczne zawody  i awansowała w rankingu WTA o ponad 100 miejsc na dzieloną pozycję 849/861. Brawo.
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/other/co-za-tydzie%C5%84-%C5%BCyciowy-sukces-m%C5%82odej-polki/ar-AA1kUOnC?ocid=msedgntp&pc=WSEDDB&cvid=6ed328665ae54ad8ba86452e95d96691&ei=10

cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz