witam
Chyba ciut za mocno posłałem sporą serie kuponów 5/15 ale jeśli dobry, hazardowy trend jeszcze się w miarę utrzyma to źle nie powinno być. Na pewno byłoby gorzej gdybym grał single, duble czy trójki bo po przejrzeniu wczorajszych wyników w Anglii czy w Niemczech porażki faworytów i skala tych wtop jest przerażająca. Ostatnią próbę znalezienia takiej "nieprzemakalnej" pozycji jako jednego z elementów zestawu 5/15 podjąłem ostatnio w meczu Everton v Newcastle stawiając "away win" o czym byłem głęboko przekonany. Wynik 3-0 sprowadził mnie na ziemię i opadła mi szczęka.
O polityce nie chce mi się pisać. Drażni mnie hipokryzja tych wybrańców którzy nie wiadomo z jakiego powodu czują się mądrzejsi, bardziej inteligentni, wszechstronnie utalentowani i wykształceni ponad miarę. W większości nie zostali wybrani do parlamentu, samorządu czy do spółek SP z żadnego z powyższych powodów. A te ich drwiące, obłudne uśmieszki, te ironiczne miny i manipulatorskie wypowiedzi oraz przebiegła, bałamutna propaganda czasami tak bardzo razi, że nie da się tego wytrzymać. No cóż, tak jest praktycznie na całym świecie tyle tylko, że powiedzmy w USA rządzą w zasadzie ludzie majętni którzy coś w życiu osiągnęli a u nas w 90 procentach nowobogaccy i gołodupcy.
Dzisiaj coś z wygrzebanych staroci:
Niczego się
nie spodziewam,
Już się raczej nie pozbieram.
W łzawych wierszach łzy wylewam
I z historią własną spieram.
Byle tylko powspominać,
Byle nie zabrakło Whisky.
Nie da się już nic zaczynać
Bo kres drogi jest zbyt bliski.
Życie trwa jak oka mgnienie.
Przekonam się o tym wkrótce.
Potem tylko rozliczenie
Utopione w gorzkiej wódce.
Ubierz w słowa każdą chwilę.
Czasu zegar nie odkręci,
Pozostanie tylko tyle
Ile w wierszach... i w pamięci
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz