witam
Niedawno pisałem o winowajcy hazardowych porażek którym okazał się "kwiecień". Ta hipoteza potwierdza się od 1 maja czyli od dnia po którym idę w górę krok po kroku. Wczorajszy, dość skąpy w mecze kupon 5/12 przyniósł zysk siedemnastokrotny.
https://superbet.pl/ - sprawdź kupon - 890D-Q80P89
Przed chwilą puściłem w bój dwa "rozpisy" 5/14 na nadchodzącą dwudniówkę. No cóż, tylko dwa. Oferta mnie nie rozpieszcza.
PiS: 12'00"
A w Rzymie pada i nieciekawie to wygląda.
Przy okazji, do kuponów dostawiłem Lindę Fruhvirtovą (1,90) w pojedynku z Rumunką Ruse.
Niby się nie znam, ale mi wolno....😀
PiS: 17'46"
Tuman. Większego idiotyzmu nie można chyba było wymyśleć. Ta Czeszka to jakieś grające nieszczęście...
Oprócz Igi tenis mnie zapienia...
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz