witam
Od kilkunastu dni można zaobserwować nieprzeciętną mobilizację dyplomatyczną Pana Prezydenta Dudy i Pana Premiera Morawieckiego którzy od świtu do zmroku odwiedzają średnio dwa kraje dziennie ustalając wspólne stanowisko wobec wojny na Ukrainie. Piątkowe spotkanie z Panem Prezydentem USA Joe Bidenem będzie zapewne kumulacją tych kilkudziesięciu odbytych rozmów na najwyższym szczeblu.
Opozycja próbuje dewaluować te poczynania i choć śmieszna była od dawien dawna to teraz śmiesznością sięga bruku.
Piszę to od początku, że jakimś kolejnym, niezwykłym, może nawet Boskim zrządzeniem losu od 2015 roku rządzi w Polsce Prawo i Sprawiedliwość. No bo próbuję sobie wyobrazić stan naszego kraju po pandemii a zwłaszcza ostatnie trzy tygodnie wojennego dramatu.
Zaczęłoby się na 99% od przeprosin za Europę i Świat cały, za całokształt (oczywiście po rosyjsku).
https://www.youtube.com/watch?v=-4ZZYuYaXQY
Dwóch rezolutnych ministrów obrony zredukowałoby wojsko do zera coby nie drażnić niedźwiedzia.
Ten od kasy powtarzałby do znudzenia, że "piniędzy nie ma...i nie będzie" - bo w Zakopanem nie są przecież zakopane
A główny albo by przepadł zupełnie albo w swoje standardowe dwa dni pracy czyli środę i czwartek (czasami we wtorek po południu) powtórzyłby za Merkel jakieś banalne, proniemieckie trele-morele.
Kobieta "od metra w dół" siedziałaby z wnuczkami w kuchni pod stołem, Pan Prezydent w Budzie nota bene Ruskiej z szogunem strzelałby fotki a prawdziwa Prezydent szukałaby programu żeby w ogóle wiedzieć jak się zachować.
Teraz się mądrzą jakby pozjadali wszystkie rozumy ale odpychająco obrażają tylko inteligencję ludzi, nawet we własnych szeregach.
PiS 17'30"
Kupony zacząłem słabo ale to tylko dwie "pierwsze śliwki - robaczywki". Za chwilę postaram się "rozkminić" mecze eliminacyjne MŚ w Afryce, Azji i obu Amerykach. Wygląda to interesująco...:)
Instynktownie liczę na Linette (2,55) o 19'00" ale na tym się nie znam.
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz