witam
Zbyt optymistycznie myślałem sobie wczoraj, że będę się mógł nieziemsko pochwalić kilkoma hazardowymi kuponami kiedy do ich zakończenia brakowało trzech meczów w Afryce. Niestety cała trójka (0-1, 0-1, 1-0) zawiodła a o wynikach dwóch pojedynków zadecydowały bramki samobójcze. Dodając do tego słynny karny w 93 minucie oblizałem się tylko smakiem i tak, choć licznik pchnąłem w górę została tylko cała seria podobnych do poniższego sukcesików.
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=348222990172500910&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
ZYSK=4/1
Nigdy nie byłem otumanionym ortodoksem w kwestii wiary. Wychowany nad Wisłą w kraju Jana Pawła II, w katolickiej rodzinie, od zarania mam wielki szacunek do Kościoła Katolickiego, jego nieprzemijalnego Boskiego zadania i religijnej posługi. Ale też nigdy nie poważyłbym się umniejszyć znaczenia innych wyznań i ich liturgicznych obrzędów. Skoro jest jedno niebo a Bóg jest wszędzie to na końcu drogi wszystkich nas czeka i tak to samo. Puści duchowo są jedynie ci którzy w nic nie wierzą ale to już ich problem.
O rzut beretem, w centrum Warszawy, całe dość wysokie piętro kupiła jakieś trzy lata temu pewna rodzina. W pięciu oknach zgromadziła natychmiast cały zestaw ściśle zdefiniowanych przedmiotów kultu dbając przy tym o ich wyjątkową ekspozycję. Oświetlona całą noc swoista bożnica jakby krzyczała do ludzi. Wasze ulice, nasze kamienice.
Po co ja to piszę. Ano po to, że ten cały cyrk, bo tak traktuję przesadne wywyższanie się ponad innych, zniknął jak ręką odjął w pierwszych dniach wojny na Ukrainie. I zastanawiam się o czym to świadczy.
Chciałbym, żeby to było otrzeźwienie, jakaś forma odcięcia się od tekstów z prorosyjskich, polskojęzycznych mediów których ze względu na ich sparszywiałą wymowę nawet nie przytoczę.
I w tych okolicznościach jedna z chylących się ku upadkowi tub masowego przekazu oświadcza, że oto w sondażach bezrozumna koalicja zbliża się do PiS-u.
Pocałujta w dupę wójta.
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz