witam
Mam wrażenie, najpewniej przez podeszły już wiek, że życie coraz szybciej ucieka mi przez palce. Rzeczy które były niedawno długo oczekiwane już są jedynie wspomnieniem a czas odliczam nie w godzinach czy dniach ale w tygodniach. Właściwie budzę się, posiedzę chwilę przy komputerze, pooglądam nieco sportowych relacji i robi się ciemno. Nie warto już wychodzić bo przez pandemię to stało się passe więc "wiadomości" jakiś turniej i puszysta kołderka....
Kiedy to piszę to nagle uświadamiam sobie jak wszystko jest względne. Przecież czasem jest zupełnie na odwrót. Każda minuta ciągnie się jak flaki z olejem kiedy mam X na kuponie, jest 0-0 i 90' meczu a sędziemu stanął zegarek. No nic, będę to musiał jeszcze przemyśleć...:)
Myśleć ma o czym także opozycja. Wypowiedzi niektórych jej przedstawicieli są tak żenujące i odwracające kota ogonem, że nie idzie tego słuchać. Przecież ich światopogląd, ich filozofia i optyka kilkunastu ubiegłych lat da się z łatwością wyguglować w sieci internetowej. Tam, artykuły, zdjęcia, wywiady i konferencje prasowe mówią jasno. Kłamaliśmy, kłamiemy i będziemy kłamać bo statystyczny wyborca nic już nie pamięta.
Kiedyś, a znam to jedynie z książek i filmów, przedwojenni, szanowani celebryci, pisarze, oficerowie a czasem i zwykli ludzie widząc, że dramatycznie błądzili w swoich przekonaniach które zweryfikował czas i okoliczności - strzelali sobie w skroń. Ja tego oczywiście od nikogo nie wymagam ale niech te farbowane lisy przestaną chociaż łgać i niech się po prostu zamkną.
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz