witam
Nie mogę zasnąć przeto włączyłem komputer i pobawię się słowami.
Hazardowo stała się ciemność. W poniedziałek wypadły mi trzy remisowe podstawy, we wtorek kolejna a Australia dopełniła czary goryczy. Z takim startem można liczyć li tylko na minimalizację strat. Na nieszczęście, uskrzydlony styczniowymi sukcesami wszedłem w kosztowniejsze zestawy i pewnie będzie dupa blada.
Jest niby Iran. Mam trzy kupony zagrane we wtorek rano po normalnych kursach ale dograć się nic nie da. Dzisiejsze notowania na X (2,03, 2,28, 2,28, 2,42) w połowie sezonu to jak sen chorego na oczy wariata. Zwłaszcza, że 2 liga Iranu nie jest wcale taka remisowa.
No nic to, być może spróbuje wychwycić home-away ale to nigdy nie jest łatwe.
Kontynuując wczorajszy temat pandemii chciałbym zauważyć, że:
https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/swiat/artykuly/8347814,koronawirus-w-czechach-obowiazkowe-szczepienia.html
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/opinie/ko%C5%84czy-si%C4%99-pandemia-idzie-endemia-wprost-m%C3%B3wi%C4%85-o-tym-kolejne-kraje-europy-ale-nie-polska/ar-AATn6ZV?ocid=msedgntp
Ja rozumiem, że naszym orłom trudno jest się nagle wycofać z raz przyjętej linii postepowania. Że trzeba spowodować by najgłupsza opozycja na świecie swoim totalnym uporem przy okazji dała ciała.
Do tego należy znaleźć niekwestionowalny argument.
Co bym zrobił..?
Za wszelką cenę zakupił pigułki Pfizera a jeśli się natychmiast nie da uaktywniłbym szpiegów, wykradł specyfikację i rozpoczął własną produkcję. To nie jest takie trudne jak się wydaje.
Po czym ogłosił, że dość już tego szczepionkowego burdelu. Lekarze do gabinetów, nauczyciele i uczniowie do szkoły, robotnicy do maszyn a pisarze do piór....:)
Założę się, że to gwarantowane +5% w sondażach.
Nawiedzona opozycja wzięła się za "Pegasus".
https://plblog.kaspersky.com/pegasus-spyware/6551/
Można jedynie współczuć jak w 2022 roku słyszy się takie dyrdymały które wygadują. Jestem więcej niż pewny, że wojsko a pewnie i nie tylko, ma od dawna możliwości żeby utrwalić na audio i video każdy pierd wybranego "figuranta". Przez TV, żyrandol, lampkę nocną, jakieś solarne gadżety a pewnie i przez zabawki na baterie. Otwarte okno a może tylko szparka w żaluzjach to już oczywiste przyzwolenie na "wałęsanie" się po najbardziej poufnych tajemnicach alkowy.
Mnie to akurat bawi. Jako zwykły "Jan Kowalski", bez większych sekretów, byłbym zaszczycony gdyby ktoś zechciał mnie prześwietlić. Przynajmniej coś by zostało, jakiś ślad na wieki wieków....
Wrócę do wojny. To poważny temat bo przecież głupków na świecie co niemiara. Kto wie czy któryś z nich nie ma powiedzmy nieuleczalnej choroby i nie zechce w desperacji pociągnąć za cyngiel.
Zastanawiałem się co bym zrobił, bo jedni spierdalaliby przez most w Zaleszczykach (i Kutach), inni bardzo znani schowaliby się z dziećmi w kuchni a jeszcze inni zwyczajowo w piwnicy.
Ja bym z pewnością rozbroił pierwszego napotkanego esesmana i podjął walkę
Ups, wielkie sorry, pomyliłem epoki.
PiS: 12'40"
Początek września 1939 roku...
https://www.tygodnikprzeglad.pl/wladze-sanacyjne-uciekaly-polski/
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz