witam
W sytuacji kiedy na Ukrainie toczy się otwarta wojna przerywam spisywanie moich hazardowych bredni.
Trudno jest mi sobie wyobrazić cierpienie milionów ludzi którym w zasadzie jedno ludzkie ścierwo, praktycznie z dnia na dzień, zburzyło marzenia, nadzieje i normalną szczęśliwą egzystencję. Pozbawiając snu i na początek wywołując uczucie zaskoczenia i zdumienia bo przecież tak naprawdę to co się dzieje nie miało prawa się wydarzyć. Złość i wieczna nienawiść którą zbudował mały, ruski antychryst odbije mu się jeszcze czkawką.
Sytuacja którą śledzę na bieżąco zmienia się z godziny na godzinę tak więc wszelki komentarz nie ma sensu bo zawsze będzie już nieaktualny.
Wielotysięczne manifestacje sprzeciwu przeciwko nieludzkiej agresji odbywają się na całym świecie. Jednak najbardziej budujące są protesty młodych ludzi w rosyjskich miastach. Popapraniec z KGB pacyfikuje ich i zamyka ale, w co głęboko wierzę, ta fala będzie rosła, rosła, rosła i na końcu go zmiecie.
O hazardzie łatwiej przestać mi póki co pisać ponieważ wczoraj wydarzyła się rzecz zła.
STS zawiesił notowanie w Super-ofercie pod tytułem Hurkacz v Sinner (2,45). Ktoś powie, że przecież na tym zyskałem. Nieprawda. Tylko straciłem. Zaufanie.
I żeby było jasne, wolę przegrać w walce równoprawnej, fair play niż korzystać na jakichkolwiek geszeftach.
Doszło do tego, że kiedy w kolejnej S-o wystawili kurs na Świątek (2,25) a trzeba wiedzieć, że o jej zwycięstwie byłem przekonany, to aż do rozpoczęcia pojedynku sprawdzałem czy czasami tego nie wycofają. To przecież nie ma sensu.
Zwłaszcza, że mylić się i kombinować notowaniami może tylko bukmacher. Gracz nie ma możliwości anulować kuponu (w sieci) z żadnego powodu. Wychodzi na to, że toczy się odwieczny pojedynek. Odpowiedzialność versus .....niedopowiedzenie.
cdn
pozdrawiam
Widziałeś jakie STS ma kursy w Anglii i to bez podatku? Robią Cię w konia od dawna a Ty nie jestes w stanie przestac tam grac. Masz w Polsce dostępny "nielegalny" Ónibet a tam konie, psy i pokera z ułomnymi graczami (na microstawkach przynajmniej). Ónibet wbrew pozorom wiele krajów blokuje z uwagi na miejscowe prawo, jednak Polska do nich nie należy. Myślisz że gdyby z polską ust. haz. było wszystko w porządku to nasz rząd by nie poszedł z tym do sądu?
OdpowiedzUsuńJa to wszystko traktuję jak zabawę. W Unibet nie zagram 5/13 po 1 grosz za zakład. A single, duble i tryple już mnie nie interesują. W to się nagrałem 50 lat. Poza tym liczy się zysk. A w STS jestem cały czas na plusie, co najmniej 500+/m-c...lekko licząc:). W tym sezonie znaaaacznie wiecej.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Konie i pieski tylko w betfair a tam mnie zablokowali. Nie grywałem koni ani psów po kursach "starting price" bo to bez sensu. No chyba że na Służewcu ale tam był i jest zupełnie inny system - zakłady wzajemne. To całkiem inna bajka.
pozdrawiam
Jedyna firma o której myślałem to bet365. Tak myślę i myślę i nic z tym nie robię. Pewnie z lenistwa. Konie z USA ze wszystkich torów, pieski z Anglii z moich torów ulubionych. W bet365 to wszystko jest. Może kiedyś się tam zapiszę...
OdpowiedzUsuńO rany, ile razy ja to sobie obiecywałem..:)
Podatek 12% to nie jest jakiś tam wielki problem przy systemach. Problemem sa same zanizone notowania. W zakładach 5/13 powiedzmy 3*3*3*3*3 (trzymając się już tylko tego systemu) podatek płacisz tylko raz czyli 2,64*3*3*3*3 w każdej z trafionych 5-tek z 1287.
OdpowiedzUsuńTo jest nic kiedy gram remis wcześniej za 2,75 a on w dniu meczu spada do 2,40 już nie mówiąc o 2,10 bo tak też często jest.
A tak po prawdzie, może ja wszystkiego nie piszę ale naprawdę po 55 latach gry dokładnie wiem co robię...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam