witam
Muszę pochwalić STS ponieważ większość oczekiwanych przeze mnie notowań dało się połączyć. Była to miła niespodzianka i jakby urodzinowy prezent. Niestety całkowicie zawiedli piłkarze strzelając bramki na przekór moim nadziejom. Trochę mnie to zbiło z pantałyku. Do tej pory w sytuacji kiedy wybierałem się do "buków" po skasowanie wypracowanych zysków które akurat w danej chwili były mi wyjątkowo potrzebne, los sprawiał że wszystko wchodziło jak w masło.
Ten pierwszy raz doskonale pamiętam (pierwszych razów zwykle się nie zapomina). Na Służewcu były to czasy w których brylował Dipol i Dracedion wśród folblutów i Ben Comet z Sasanką pośród arabów.
Otóż właśnie wtedy z wycieczki licealistek z Poznania "wyrwałem" coś tak niesamowitego że opisać tego nie sposób. Dość powiedzieć, że bardzo długie listy które już później do niej pisałem powstawały w mowie wiązanej praktycznie bez skreśleń. Z serca.
Tak czy owak po trzech dniach spędzonych razem w Warszawie zaistniała potrzeba odwiedzenia Wielkopolski. I tutaj na wysokości zadania stanęły koniki...:) Kilka, pewnie bardzo szczęśliwych zbiegów okoliczności na torze spowodowało, że stać mnie było (a jeszcze się uczyłem) na królewską, kilkudniową wizytę w Poznaniu.
....W Twoje zdjęcia będę wpinał polne kwiaty
I co zrobię to nie dla mnie tylko Nam.
Będę kochał jeszcze bardziej niż przed laty
Najpiękniejszą i najlepszą jaką znam.
pozdrawiam
cdn
czwartek, 31 stycznia 2019
poniedziałek, 28 stycznia 2019
Miłość i nienawiść
witam
Bez przełomu zakończył się kolejny, hazardowy tydzień a biorąc pod uwagę założenia kaskadowego przyrostu licznika był krótko mówiąc do bani. Jednakże zerowe pomnożenie (status quo) w świetle słabszych "czapek" w skokach narciarskich i w biathlonie a szczególnie w meczu palantów który stał na wszystkich niemal kuponach - muszę uznać za niemały sukces.
Najlepszy rozpis (zysk 6/1) wyglądał jak poniżej.
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310261999017570882&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
W środę o godzinie 19'20" upływa 64, szczególna dla mnie rocznica którą chciałbym optymalnie zaznaczyć. Nie wiem jeszcze czy zdecyduję się na układy 6/13, 7/13 czy też do wypracowanych standardów podostawiam pewniaki. Tak czy owak zależeć to będzie od możliwości stworzonych przez STS w powiązaniu co najmniej pełnej Ugandy, Kenii i Iranu. Takiego prezentu raczej się nie spodziewam i "buczek" jak zwykle będzie wypuszczał notowania z subtelną oszczędnością.
Czasami jeden gol, jedna kraksa, jeden milimetr czy ułamek sekundy, jedno podłe słowo, po wielokroć powtórzone koszmarne kłamstwo czy plugawy fejk potrafią wzbudzić zwyczajną nienawiść do własnych typów i typów którzy tę sytuację powodują. Po chwili przychodzi opamiętanie bo przecież najważniejszy jest dystans do otaczającej rzeczywistości. Hazard i życie przeplatają się nieustannie i nieustannie przynosić będą nowe, ciekawe wyzwania. Z tym przesłaniem....
pozdrawiam
cdn
Bez przełomu zakończył się kolejny, hazardowy tydzień a biorąc pod uwagę założenia kaskadowego przyrostu licznika był krótko mówiąc do bani. Jednakże zerowe pomnożenie (status quo) w świetle słabszych "czapek" w skokach narciarskich i w biathlonie a szczególnie w meczu palantów który stał na wszystkich niemal kuponach - muszę uznać za niemały sukces.
Najlepszy rozpis (zysk 6/1) wyglądał jak poniżej.
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310261999017570882&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
W środę o godzinie 19'20" upływa 64, szczególna dla mnie rocznica którą chciałbym optymalnie zaznaczyć. Nie wiem jeszcze czy zdecyduję się na układy 6/13, 7/13 czy też do wypracowanych standardów podostawiam pewniaki. Tak czy owak zależeć to będzie od możliwości stworzonych przez STS w powiązaniu co najmniej pełnej Ugandy, Kenii i Iranu. Takiego prezentu raczej się nie spodziewam i "buczek" jak zwykle będzie wypuszczał notowania z subtelną oszczędnością.
Czasami jeden gol, jedna kraksa, jeden milimetr czy ułamek sekundy, jedno podłe słowo, po wielokroć powtórzone koszmarne kłamstwo czy plugawy fejk potrafią wzbudzić zwyczajną nienawiść do własnych typów i typów którzy tę sytuację powodują. Po chwili przychodzi opamiętanie bo przecież najważniejszy jest dystans do otaczającej rzeczywistości. Hazard i życie przeplatają się nieustannie i nieustannie przynosić będą nowe, ciekawe wyzwania. Z tym przesłaniem....
pozdrawiam
cdn
niedziela, 27 stycznia 2019
Fałszywe sygnały
witam
W sobotę obudziłem się z odczuciem intensywnie swędzącej dłoni a co to może oznaczać dla osobnika rejestrującego wszelkie znaki, powszechnie wiadomo. Idą żniwa.
Kupony z nocy były dobrze rokujące (3 trafione remisy na 4 mecze) tak więc pozostało czekać na oklaski.
Jakież było moje zdziwienie kiedy sześć kolejnych X-sów z grupy najbardziej oczekiwanej zakończyło się wynikami 0-1 bądź 1-0. I nie było już co zbierać.
I jak tu wierzyć w gusła. Toż to fatum jakoweś, syf i kupa mułu.
Dzisiejszy dzień rozpoczął się równie pechowo. Przyszywana Słowaczka Kuzmina wykonała 5 pudeł na dwóch "leżakach" (biathlon) i pozycja jest zamieciona. Aż odechciewa się sprawdzać co będzie dalej....
cdn
pozdrawiam
W sobotę obudziłem się z odczuciem intensywnie swędzącej dłoni a co to może oznaczać dla osobnika rejestrującego wszelkie znaki, powszechnie wiadomo. Idą żniwa.
Kupony z nocy były dobrze rokujące (3 trafione remisy na 4 mecze) tak więc pozostało czekać na oklaski.
Jakież było moje zdziwienie kiedy sześć kolejnych X-sów z grupy najbardziej oczekiwanej zakończyło się wynikami 0-1 bądź 1-0. I nie było już co zbierać.
I jak tu wierzyć w gusła. Toż to fatum jakoweś, syf i kupa mułu.
Dzisiejszy dzień rozpoczął się równie pechowo. Przyszywana Słowaczka Kuzmina wykonała 5 pudeł na dwóch "leżakach" (biathlon) i pozycja jest zamieciona. Aż odechciewa się sprawdzać co będzie dalej....
cdn
pozdrawiam
piątek, 25 stycznia 2019
Śpiesz się powoli
witam
Szlag mnie trafia kiedy wysyłam rozpis 5/13 w STS i pojedyncze pozycje z klawych dubli przeskakują do remisów tworząc kuponowego potworka. Dzieje się to podczas wymiany kolejnych pozycji, zwykle KLM do kolejnych wariantów. To oczywiście głównie moja wina ponieważ z braku czasu człowiek popada w rutynę i nie sprawdza wszystkiego do końca, niemniej jednak system przyjęć powinien być bardziej stabilny.
Ok, zdecydowałem się póki co na corridę czyli trzy mecze w drugiej lidze Hiszpanii które w pierwszych 4 rozpisach stanowią osnowę zagrania.
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310251999018041831&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310251999016142299&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
...a po pierwszych dzisiejszych pojedynkach w zależności od wyników, będę wprowadzał lekkie korekty...
Wczoraj, dwie bramki strzelone "po czasie" sprowadziły mnie na ziemię. Zwłaszcza przykry był samobój w 92 minucie. Panowie, tak się nie robi....
https://www.livescore.in/match/jZf6umHL/?externalProjectId=20050#match-summary
cdn
pozdrawiam
Szlag mnie trafia kiedy wysyłam rozpis 5/13 w STS i pojedyncze pozycje z klawych dubli przeskakują do remisów tworząc kuponowego potworka. Dzieje się to podczas wymiany kolejnych pozycji, zwykle KLM do kolejnych wariantów. To oczywiście głównie moja wina ponieważ z braku czasu człowiek popada w rutynę i nie sprawdza wszystkiego do końca, niemniej jednak system przyjęć powinien być bardziej stabilny.
Ok, zdecydowałem się póki co na corridę czyli trzy mecze w drugiej lidze Hiszpanii które w pierwszych 4 rozpisach stanowią osnowę zagrania.
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310251999018041831&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310251999016142299&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
...a po pierwszych dzisiejszych pojedynkach w zależności od wyników, będę wprowadzał lekkie korekty...
Wczoraj, dwie bramki strzelone "po czasie" sprowadziły mnie na ziemię. Zwłaszcza przykry był samobój w 92 minucie. Panowie, tak się nie robi....
https://www.livescore.in/match/jZf6umHL/?externalProjectId=20050#match-summary
cdn
pozdrawiam
środa, 23 stycznia 2019
Obiecujący obrazek
witam
Spojrzałem na pełną ofertę STS i choć póki co jest dość skromna to jakoś podskórnie mi się podoba. Może to tylko objaw wrodzonego optymizmu a może faktycznie wszystko będzie wchodzić jak po maśle.
Wstępnie puściłem dwa rozpisy...
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310231999012545276&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310231999018246249&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
...nad kolejnymi pracuję....:)
Miałem coś dostawić z jutrzejszych pojedynków w 2 lidze Iranu ale trudno jest się kopać z koniem. "Buki" widzą tam samych oczywistych faworytów, ja przy naturalnych skłonnościach podziału punktów w takich ekipach jak Malawan, Aluminium, Mes Raf, Baderan czy Oxin spodziewam się remisowych niespodzianek.
Ok, wczoraj na kuponach szału nie było. Nie było też tragedii bo układy nadal się bronią z potencjalną szansą na zysk.
cdn
pozdrawiam
Spojrzałem na pełną ofertę STS i choć póki co jest dość skromna to jakoś podskórnie mi się podoba. Może to tylko objaw wrodzonego optymizmu a może faktycznie wszystko będzie wchodzić jak po maśle.
Wstępnie puściłem dwa rozpisy...
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310231999012545276&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310231999018246249&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
...nad kolejnymi pracuję....:)
Miałem coś dostawić z jutrzejszych pojedynków w 2 lidze Iranu ale trudno jest się kopać z koniem. "Buki" widzą tam samych oczywistych faworytów, ja przy naturalnych skłonnościach podziału punktów w takich ekipach jak Malawan, Aluminium, Mes Raf, Baderan czy Oxin spodziewam się remisowych niespodzianek.
Ok, wczoraj na kuponach szału nie było. Nie było też tragedii bo układy nadal się bronią z potencjalną szansą na zysk.
cdn
pozdrawiam
wtorek, 22 stycznia 2019
Włoski kalejdoskop
witam
Miałem sobie odpuścić ale jednak skromnie wypuściłem 4 rozpisy 5/13 opierając się głównie na trzeciej lidze włoskiej. Na frukta nie bardzo można liczyć bo Włochy grają ostatnio w kratkę i często zwyczajnie wywracają mi układy na kuponach. Ale cóż, poświęciłem trochę czasu na analizy więc szkoda byłoby ten wkład do sztuki zmarnować.
Za chwilę we Francji Maja Chwalińska zagra finał kwalifikacji w tenisowym turnieju ITF-60. Pierwszy mecz wygrała 6-0 6-0 więc chyba jest w odpowiedniej formie i można liczyć na sukces choć Hiszpanka to dość groźna przeciwniczka na tym poziomie.
http://live.itftennis.com/en/live-scores/?tourkey=W-ITF-FRA-01A-2019
cdn
pozdrawiam
Miałem sobie odpuścić ale jednak skromnie wypuściłem 4 rozpisy 5/13 opierając się głównie na trzeciej lidze włoskiej. Na frukta nie bardzo można liczyć bo Włochy grają ostatnio w kratkę i często zwyczajnie wywracają mi układy na kuponach. Ale cóż, poświęciłem trochę czasu na analizy więc szkoda byłoby ten wkład do sztuki zmarnować.
Za chwilę we Francji Maja Chwalińska zagra finał kwalifikacji w tenisowym turnieju ITF-60. Pierwszy mecz wygrała 6-0 6-0 więc chyba jest w odpowiedniej formie i można liczyć na sukces choć Hiszpanka to dość groźna przeciwniczka na tym poziomie.
http://live.itftennis.com/en/live-scores/?tourkey=W-ITF-FRA-01A-2019
cdn
pozdrawiam
poniedziałek, 21 stycznia 2019
Nowy drogowskaz
witam
Mogę nieskromnie powiedzieć, że dwie sprawy osobiste z całego spektrum przeróżnych dylematów załatwiłem koncertowo.
Miałem dobre początki. Powyżej prawdopodobnie rozgrywam...:)... ulubione Prelude E-Minor opus 28 no 4 Fryderyka Szopena które w 1969 wykorzystała Jane Birkin w utworze Jane.B.
https://www.youtube.com/watch?v=WYTvJBNOC7g
Stara rzecz z którą w późniejszych czasach związane miałem wiele ciekawych przygód....
Ostatni tydzień w hazardzie to +17% licznika. Dość cienko, ale taki kaskadowy przyrost przez pełne 52 tygodnie zamknąłby rok z ciekawą sumką.
Najlepszy kupon wyglądał tak:
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310181999017936650&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Japończyk w skokach wygląda teraz jak żart ale na wtedy miał być nieprzemakalną "czapką"
Bardzo ciekawe były też czwartkowe i piątkowe rozpisy z dwoma ligami z Francji.
No nic, mogło być lepiej ale nie ma co narzekać...
W nocy Iga Światek z Łukaszem Kubotem zagra o ćwierćfinał AO w miksie. Oby się udało....Trzymam kciuki.
cdn
pozdrawiam
Mogę nieskromnie powiedzieć, że dwie sprawy osobiste z całego spektrum przeróżnych dylematów załatwiłem koncertowo.
Miałem dobre początki. Powyżej prawdopodobnie rozgrywam...:)... ulubione Prelude E-Minor opus 28 no 4 Fryderyka Szopena które w 1969 wykorzystała Jane Birkin w utworze Jane.B.
https://www.youtube.com/watch?v=WYTvJBNOC7g
Stara rzecz z którą w późniejszych czasach związane miałem wiele ciekawych przygód....
Ostatni tydzień w hazardzie to +17% licznika. Dość cienko, ale taki kaskadowy przyrost przez pełne 52 tygodnie zamknąłby rok z ciekawą sumką.
Najlepszy kupon wyglądał tak:
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310181999017936650&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Japończyk w skokach wygląda teraz jak żart ale na wtedy miał być nieprzemakalną "czapką"
Bardzo ciekawe były też czwartkowe i piątkowe rozpisy z dwoma ligami z Francji.
No nic, mogło być lepiej ale nie ma co narzekać...
W nocy Iga Światek z Łukaszem Kubotem zagra o ćwierćfinał AO w miksie. Oby się udało....Trzymam kciuki.
cdn
pozdrawiam
piątek, 18 stycznia 2019
Podjadacze czasu
witam
Zima to dla mnie taki okres w którym stale brakuje czasu. Nie dość, że skumulowały mi się osobiste zadania to dni układam według wydarzeń sportowych. Biathlon, skoki narciarskie a wieczorem wyścigi konne w USA to dyscypliny obowiązkowe bez których zima nie ma sensu. W przerwach próbuję jakichś analiz piłkarskich ale robię je coraz bardziej po macoszemu.
Wczoraj doszedł jeszcze do kompletu mecz Ding v Brecel w snookerze. Od dawien dawna stawiam na Dinga (i Trumpa). I oto w pojedynku do 6 zwycięstw grają ostatni frame przy stanie 5-5 gdzie w sytuacji dla Chińczyka beznadziejnej Belg popełnia niewytłumaczalny, nieprawdopodobny błąd. Nie wiem czy znaczenie miała moja rozpaczliwa sugestia p.t. skuś baba na dziada ale tak właśnie się stało.
Oczywiście nie wszystko idzie jak po maśle. Bezmyślnie wstawiłem do rozpisów piłkę z Jamajki i tam w 90 minucie ktoś wepchnął gola na 0-1. No tak, ale strzału nie widziałem i nijak nie dało się gościa zapeszyć.
idę do sklepu, póki co
cdn
pozdrawiam
Zima to dla mnie taki okres w którym stale brakuje czasu. Nie dość, że skumulowały mi się osobiste zadania to dni układam według wydarzeń sportowych. Biathlon, skoki narciarskie a wieczorem wyścigi konne w USA to dyscypliny obowiązkowe bez których zima nie ma sensu. W przerwach próbuję jakichś analiz piłkarskich ale robię je coraz bardziej po macoszemu.
Wczoraj doszedł jeszcze do kompletu mecz Ding v Brecel w snookerze. Od dawien dawna stawiam na Dinga (i Trumpa). I oto w pojedynku do 6 zwycięstw grają ostatni frame przy stanie 5-5 gdzie w sytuacji dla Chińczyka beznadziejnej Belg popełnia niewytłumaczalny, nieprawdopodobny błąd. Nie wiem czy znaczenie miała moja rozpaczliwa sugestia p.t. skuś baba na dziada ale tak właśnie się stało.
Oczywiście nie wszystko idzie jak po maśle. Bezmyślnie wstawiłem do rozpisów piłkę z Jamajki i tam w 90 minucie ktoś wepchnął gola na 0-1. No tak, ale strzału nie widziałem i nijak nie dało się gościa zapeszyć.
idę do sklepu, póki co
cdn
pozdrawiam
czwartek, 17 stycznia 2019
Fanaberie
witam
Posiedziałem trochę nad skromną póki co ofertą w STS i zapuściłem pierwsze osiem rozpisów 5/13. Niestety tylko w dwóch postawiłem mecze z 2 ligi Iranu a w dodatku stchórzyłem jak ostatni "leszcz". Wyciągnąłem łatwo Malavan (4,55) i to samo powinienem zrobić z Baderan (4,80) ale wiary w obie dwójki zabrakło. Tak w ogóle, na pierwszy rzut oka, większość notowań w Iranie była dziwnie odkręcona.
Ok, zmykam na kobiecy biathlon. Dobre warunki pogodowe na strzelnicy to znak, że wygrywać będą zawodniczki najszybsze.
cdn
pozdrawiam
Posiedziałem trochę nad skromną póki co ofertą w STS i zapuściłem pierwsze osiem rozpisów 5/13. Niestety tylko w dwóch postawiłem mecze z 2 ligi Iranu a w dodatku stchórzyłem jak ostatni "leszcz". Wyciągnąłem łatwo Malavan (4,55) i to samo powinienem zrobić z Baderan (4,80) ale wiary w obie dwójki zabrakło. Tak w ogóle, na pierwszy rzut oka, większość notowań w Iranie była dziwnie odkręcona.
Ok, zmykam na kobiecy biathlon. Dobre warunki pogodowe na strzelnicy to znak, że wygrywać będą zawodniczki najszybsze.
cdn
pozdrawiam
środa, 16 stycznia 2019
Co ma być to będzie
witam
W oczekiwaniu na to co w styczniu ma mi się jeszcze przydarzyć, póki co porządnie się nareszcie wyspałem. Bite 9 godzin spędzone na marach to świadectwo tego jak bardzo byłem przemęczony, choć prawdę mówiąc to głównie presja dzień po dniu odciskała mi w świadomości swoje nieznośne piętno.
Dzisiaj w nocy Iga Świątek powalczy z Giorgi i moim zdaniem przegra choć chciałbym się mylić. Łatwość z jaką w poprzedniej rundzie Włoszka wygrywała, zwłaszcza własne serwisy, daje naszej niewielkie szanse. Awans na 141 miejsce w rankingu WTA (436 pkt) to jest i tak aż nadto tego, czego można było oczekiwać.
Z drugiej strony mając w pamięci "wiatrak" jaki Majchrzak robił z Japończykiem (nr 4) w dwóch pierwszych setach skłania do pokory we własnych ocenach.
Nic to. Trochę dla sportu wziąłem dwa kupony i niech się bronią...
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310161999015944697&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310161999010045057&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Małą łyżeczką..i oby do przodu.
cdn
pozdrawiam
W oczekiwaniu na to co w styczniu ma mi się jeszcze przydarzyć, póki co porządnie się nareszcie wyspałem. Bite 9 godzin spędzone na marach to świadectwo tego jak bardzo byłem przemęczony, choć prawdę mówiąc to głównie presja dzień po dniu odciskała mi w świadomości swoje nieznośne piętno.
Dzisiaj w nocy Iga Świątek powalczy z Giorgi i moim zdaniem przegra choć chciałbym się mylić. Łatwość z jaką w poprzedniej rundzie Włoszka wygrywała, zwłaszcza własne serwisy, daje naszej niewielkie szanse. Awans na 141 miejsce w rankingu WTA (436 pkt) to jest i tak aż nadto tego, czego można było oczekiwać.
Z drugiej strony mając w pamięci "wiatrak" jaki Majchrzak robił z Japończykiem (nr 4) w dwóch pierwszych setach skłania do pokory we własnych ocenach.
Nic to. Trochę dla sportu wziąłem dwa kupony i niech się bronią...
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310161999015944697&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310161999010045057&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Małą łyżeczką..i oby do przodu.
cdn
pozdrawiam
niedziela, 13 stycznia 2019
Nie do obrony
witam
Przez chwilę pomyślałem, że w nowym roku będę miał się czym pochwalić ale życie zderzyło mnie z nieszczęsnym trzynastym.
Uthongathi v Pretoria 0-1 pomimo 17-3 w strzałach i 10-0 w kornerach dla gospodarzy.
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310111999016161196&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Zysk 23/1
Jedyny dzisiejszy mecz na kuponie, a w zasadzie na wszystkich 15 kuponach a to już się na cokolwiek przekłada. Gdybym słał je w sobotę, pomieszał i wstawił 4 czapki których w piątek nie było w ofercie...) - mógłby być komplet.
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310121999018840666&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
No nic, to już historia.
cdn
pozdrawiam
Przez chwilę pomyślałem, że w nowym roku będę miał się czym pochwalić ale życie zderzyło mnie z nieszczęsnym trzynastym.
Uthongathi v Pretoria 0-1 pomimo 17-3 w strzałach i 10-0 w kornerach dla gospodarzy.
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310111999016161196&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Zysk 23/1
Jedyny dzisiejszy mecz na kuponie, a w zasadzie na wszystkich 15 kuponach a to już się na cokolwiek przekłada. Gdybym słał je w sobotę, pomieszał i wstawił 4 czapki których w piątek nie było w ofercie...) - mógłby być komplet.
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310121999018840666&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
No nic, to już historia.
cdn
pozdrawiam
piątek, 11 stycznia 2019
Analizy "do bani"
witam
Pożegnałem się zasadniczo z wczorajszymi rozpisami a żal mi najbardziej straconego czasu na analizy. Te wszystkie h2h, statystyki home, away z 2 lat poprzedzających i cała masa innych dupereli okazały się bezproduktywnym idiotyzmem. Wystarczyło na to nie patrzeć, zamknąć oczy i gruchnąć komplet meczów (12) z Ugandy i Iranu (czyli lig z których wybieram coś zawsze) kasując zysk 15/1 za 8 dobrze płatnych remisów. Łatwo to powiedzieć po spotkaniach, trudniej się na taki "szpil" zasadzić. W każdym razie nie polecam....
Iga Świątek wygrała w nocy swoją grupę kwalifikacyjną prezentując się nad wyraz dobrze. W nagrodę los sprawił, że w 1 rundzie Australian Open zagra z Rumunką Aną (nomen omen) Roman która w mojej ocenie była na 4 miejscu życzeń wśród 16 wolnych miejsc drabinki głównej.
Ana jest 81 w rankingu WTA ale od prawie pół roku nie ma się specjalnie czym chwalić. W ubiegłym sezonie, i to jest niepokojąca wiadomość, największe sukcesy odniosła właśnie w AO bijąc łatwo Mladenovic (wtedy 11) i Putintsevą (wtedy 54) by w trzeciej rundzie ulec Keys (wtedy 20)
Choć większość notowań na poniedziałek jest już gotowa to z kursem na Świątek v Roman "buki" mają problem. Ja zresztą też...:)
PiS: 12'20"
Notowania idą średnio 1,42-2,85 dla naszej....Optymiści ?
cdn
pozdrawiam
Pożegnałem się zasadniczo z wczorajszymi rozpisami a żal mi najbardziej straconego czasu na analizy. Te wszystkie h2h, statystyki home, away z 2 lat poprzedzających i cała masa innych dupereli okazały się bezproduktywnym idiotyzmem. Wystarczyło na to nie patrzeć, zamknąć oczy i gruchnąć komplet meczów (12) z Ugandy i Iranu (czyli lig z których wybieram coś zawsze) kasując zysk 15/1 za 8 dobrze płatnych remisów. Łatwo to powiedzieć po spotkaniach, trudniej się na taki "szpil" zasadzić. W każdym razie nie polecam....
Iga Świątek wygrała w nocy swoją grupę kwalifikacyjną prezentując się nad wyraz dobrze. W nagrodę los sprawił, że w 1 rundzie Australian Open zagra z Rumunką Aną (nomen omen) Roman która w mojej ocenie była na 4 miejscu życzeń wśród 16 wolnych miejsc drabinki głównej.
Ana jest 81 w rankingu WTA ale od prawie pół roku nie ma się specjalnie czym chwalić. W ubiegłym sezonie, i to jest niepokojąca wiadomość, największe sukcesy odniosła właśnie w AO bijąc łatwo Mladenovic (wtedy 11) i Putintsevą (wtedy 54) by w trzeciej rundzie ulec Keys (wtedy 20)
Choć większość notowań na poniedziałek jest już gotowa to z kursem na Świątek v Roman "buki" mają problem. Ja zresztą też...:)
PiS: 12'20"
Notowania idą średnio 1,42-2,85 dla naszej....Optymiści ?
cdn
pozdrawiam
czwartek, 10 stycznia 2019
Trzeci szczebel
witam
Po bardzo dobrym meczu Iga Świątek awansowała do finałowej rundy kwalifikacyjnej i dzisiaj w nocy zmierzy się z 28-letnią Amerykanką Danielle Lao. Jeśli da radę ją pokonać a na to wiele wskazuje, w głównej drabince może trafić na całą grupę dziewczyn do ogrania a sukces choćby tylko w 1 rundzie byłby prawdziwym "wejściem smoka" w przygodzie zwanej Wielkim Szlemem.
Puściłem dzisiaj 3 serie rozpisów 5/13 ale dla odmiany na nic nie mogę liczyć. X-sy we Francji i RPA to ostatnio pozycje stracone a bez nich nic nie dało się ułożyć. Wypada tylko mieć nadzieję, że przypomną sobie jak się klasycznie remisuje.
Sprintu w biathlonie kobiet nie wstawiłem. Za mało czasu żeby sprawdzić pogodę a od tego przecież sporo zależy.
cdn
pozdrawiam
Po bardzo dobrym meczu Iga Świątek awansowała do finałowej rundy kwalifikacyjnej i dzisiaj w nocy zmierzy się z 28-letnią Amerykanką Danielle Lao. Jeśli da radę ją pokonać a na to wiele wskazuje, w głównej drabince może trafić na całą grupę dziewczyn do ogrania a sukces choćby tylko w 1 rundzie byłby prawdziwym "wejściem smoka" w przygodzie zwanej Wielkim Szlemem.
Puściłem dzisiaj 3 serie rozpisów 5/13 ale dla odmiany na nic nie mogę liczyć. X-sy we Francji i RPA to ostatnio pozycje stracone a bez nich nic nie dało się ułożyć. Wypada tylko mieć nadzieję, że przypomną sobie jak się klasycznie remisuje.
Sprintu w biathlonie kobiet nie wstawiłem. Za mało czasu żeby sprawdzić pogodę a od tego przecież sporo zależy.
cdn
pozdrawiam
wtorek, 8 stycznia 2019
Pierwszy szczebel
witam
Po stresującym i bardzo zaciętym boju na korcie numer 13, Iga Świątek weszła na pierwszy stopień drabinki kwalifikacyjnej turnieju Australian Open pokonując niezwykle groźną, najwyżej rozstawioną w grupie, Serbkę Danilović. Wydaje się że dalej, w drodze do drabinki głównej powinno być łatwiej ale tak nie będzie. Oby ten horror skończył się pomyślnie a los przydzielił naszej gwiazdce w miarę słabszą zawodniczkę w 1 rundzie.
Ja też, jedną ze swoich styczniowych spraw załatwiłem koncertowo do końca a przede mną, z kolejnymi przeszkodami taki sam horror jak przed Igą. Liczę, że Ona chociaż może spokojnie spać co mnie się ostatnio jakoś nie zdarza...
cdn
pozdrawiam
Po stresującym i bardzo zaciętym boju na korcie numer 13, Iga Świątek weszła na pierwszy stopień drabinki kwalifikacyjnej turnieju Australian Open pokonując niezwykle groźną, najwyżej rozstawioną w grupie, Serbkę Danilović. Wydaje się że dalej, w drodze do drabinki głównej powinno być łatwiej ale tak nie będzie. Oby ten horror skończył się pomyślnie a los przydzielił naszej gwiazdce w miarę słabszą zawodniczkę w 1 rundzie.
Ja też, jedną ze swoich styczniowych spraw załatwiłem koncertowo do końca a przede mną, z kolejnymi przeszkodami taki sam horror jak przed Igą. Liczę, że Ona chociaż może spokojnie spać co mnie się ostatnio jakoś nie zdarza...
cdn
pozdrawiam
czwartek, 3 stycznia 2019
Felerna świeżynka
witam
Nie dość że styczeń, jak ostatnio pisałem, rzucił mi pod nogi kilkanaście wyzwań z którymi muszę się uporać to STS (co ogólnie popieram) wystawił w dzisiejszej ofercie mecze w - Uganda, 2 liga !!!!
Z samego rana przystąpiłem więc do akcji Afryka i nie powiem, z powodzeniem. Piękne, nowe strony wprowadziłem do ulubionych co być może przyniesie korzyść w przyszłości.
https://www.totalcorner.com/league/view/858
https://777score.com/
Niestety wybór iksów padł na nieszczęśliwe dwie pozycje (właśnie z Uganda 2 liga) i znowu obejdę się smakiem. Trzy inne łatwo weszły, między innymi Egipt i Uganda 1 liga ale przed jutrzejszym finałem rozpisów nie wygląda to rewelacyjnie.
Mój podeszły wiek i przełom roku skłania do wspomnień. Zdjęcia z dzieciństwa, moje "kobiałki" na fotkach (Kingsize) i tysiące wydarzeń przyćmiło i rozśmieszyło jedno.
Nie dość że styczeń, jak ostatnio pisałem, rzucił mi pod nogi kilkanaście wyzwań z którymi muszę się uporać to STS (co ogólnie popieram) wystawił w dzisiejszej ofercie mecze w - Uganda, 2 liga !!!!
Z samego rana przystąpiłem więc do akcji Afryka i nie powiem, z powodzeniem. Piękne, nowe strony wprowadziłem do ulubionych co być może przyniesie korzyść w przyszłości.
https://www.totalcorner.com/league/view/858
https://777score.com/
Niestety wybór iksów padł na nieszczęśliwe dwie pozycje (właśnie z Uganda 2 liga) i znowu obejdę się smakiem. Trzy inne łatwo weszły, między innymi Egipt i Uganda 1 liga ale przed jutrzejszym finałem rozpisów nie wygląda to rewelacyjnie.
Mój podeszły wiek i przełom roku skłania do wspomnień. Zdjęcia z dzieciństwa, moje "kobiałki" na fotkach (Kingsize) i tysiące wydarzeń przyćmiło i rozśmieszyło jedno.
W 1979 roku takich było tylko dwóch. Jeden generał i jeden szeregowy.
Mnie wypuścili do cywila (do szpitala ale na jedno wyszło) zaraz po przysiędze
Bali się konkurencji czy co ?
cdn
pozdrawiam
Subskrybuj:
Posty (Atom)