poniedziałek, 23 maja 2016

Nie ma na co czekać

witam

Jutro dość łagodny, górski etap w Giro d'Italia....
http://rowery.org/2016/05/22/giro-ditalia-2016-etap-16-przekrojemapki/
...ale liczę, że team Astana zrobi taką rzeźnię w której utrzyma się tylko Majka :)
Uzależnione jest to oczywiście od założenia, że Nibali ma jeszcze chęć i przede wszystkim siłę, żeby powalczyć o generalkę.
Ach te moje sentymenty. Pewnie sparzę się po raz kolejny ale 12,00 w STS za Rafała na pudle w jutrzejszym etapie jest imho przesadzone.

Dawno nie śledziłem amerykańskich wyścigów konnych. Dzisiaj jak czas pozwoli udam się do Delaware gdzie właśnie rozpoczął się nowy, długi sezon i nacieszę oczy walką trzech panów "C" z resztą pola.....
http://www.equibase.com/static/entry/DEL052316USA-EQB.html?SAP=viewe1

cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz