witam
Z powodu konieczności dokonania niezbędnych zakupów oraz obowiązkowych, przedświątecznych porządków dzisiejszy dzień będzie bardzo napięty. A przecież już w styczniu wyznaczyłem sobie datę grudniowego wejścia w sezon greyhounds na torze w Monmore Green (Wolverhampton).
Program zawodów startujących o 15'08" czasu warszawskiego wygląda tak oto:
http://www.racingpost.com/greyhounds/card.sd#resultDay=2015-12-21&raceId=1419912
Na dole każdej strony -> next race....
Zestaw niezwykle ciekawy składający się głównie z wyścigów A-5/A-10 które najbardziej mi odpowiadają.
4 win ???, nic nie sugeruję :)
Race 1
Oczywiście będzie jak będzie.
14 grudnia 1 i 4 wpadły na kreskę razem, z tym że dla 1 był to najlepszy start (4,39) w ostatnich biegach a dla 4 (4,55) - najgorszy.
4 i 1 (remarks RnOn) bez najmniejszych kolizji dotarły do mety niemniej jednak 4 na każdym zakręcie odrabiała stracony na starcie dystans (54442)
W wyścigu groźna jest również 5 ale ma tendencję do uczestniczenia w rozmaitych przepychankach. Reszta Imho, nie pasuje....
To taki bardzo ogólny (wszystkiego nie zdradzam :) - tok myślenia...
PiS: 14'55"
Szalony postęp nastąpił. Live z Monmore Green można wreszcie oglądać w necie....
Result: 19'20"
Pieski wchodziły doskonale :) - pomimo słabego początku.
Na 11 wybranych wyścigów weszło 8 akcentów w bardzo tanim i ostrożnym wariancie - dwa do zwycięstwa, trzeci do remisu z każdej stawianej gonitwy....
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz