witam
Dwa dni temu Pogoń (92 min), dzisiaj Pro Vercelli (90) i pewnie jeszcze kilka na co nie ma rady. Remisy po początkowych, sporych sukcesach zupełnie mi się zbiesiły i zamiast dawać choćby nić zadowolenia, doprowadzają do furii.
Jeszcze gorzej na innych polach gdzie zupełnie przestaje sobie radzić z narastającymi problemami. Co wiadomość - to zła, co list - to parszywy.
Pingpong z życiem zaczynam przegrywać i potrzeba mi ścinki w sam prawy róg, nie do odebrania.
Na przykład dobrze byłoby trafić 6 numerków w lotka no ale to zupełna abstrakcja. Zatem zostaje dokładny plan i załatwianie kolejnych spraw punk po punkcie. Może do Świąt uda się wszystko naprawić...
Dzisiaj grę już odpuszczam, jutro będzie lepiej.
PiS: 20'00"
W przerwach pomiędzy planem zajęć, bardzo ciekawy choć pewnie obfitujący w zwycięstwa faworytów, nowy dzień w Turf Paradise....(za 40 minut)
http://www.equibase.com/static/entry/TUP120515USA-EQB.html?SAP=viewe1
A tutaj live....http://www.turfparadise.com/race-replays--live-video.html
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz