Selekcja negatywna

witam

Zwykle jest tak, że drukując zestawy, „w oko” wpada kilka pojedynków które wydają się być nieprzemakalne. Ale uzupełniając ten cały zbiór o podstawowe elementy analizy czyli o klasę, formę, historię i przeróżne newsy, następuje selekcja negatywna typów i w konsekwencji niewiele ich pozostaje do gry.
Kluczowym czynnikiem tej selekcji jest kurs po którym bukmacher przyjmie nam te nasze wymyślone pomysły.
Nie będę się w to wgłębiał bo w krajowych warunkach wybór mam przecież niewielki. Nasz najbardziej liberalny rząd od czasów chyba ministra Wilczka z Pzpr, za karę jakichś tam spotkań na cmentarzach wprowadził ustawę nie tylko zabraniającą grania w sieci ale też w ogóle myślenia o tym o czym normalny europejczyk lubiący się hazardować myśli zaraz po przebudzeniu. Bo czym innym jest zakaz reklamowania się bukmacherów w całej przestrzeni publicznej, graniczący z absurdem.
No dobrze, wszystko zamyka się więc w kursie. A dokładniej w p*k>1.
K mamy już z głowy, zajmijmy się prawdopodobieństwem..
Najprostszym sposobem sprawdzenia „p” jest giełda Betfair i podobne jej firmy. Na podstawie zwyczajnego popytu i podaży kurs kształtuje się tam będąc wypadkową myśli tysięcy analityków, zwykłych graczy, oszołomów a może nawet i samych uczestników zawodów.
Innym wariantem są kursy bukmacherów lokalnych, jeszcze innym bukmacherów lepiej zorientowanych w rozpatrywanej dyscyplinie sportu.
I biorąc rzecz generalnie to trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że grając jakiś typ i biorąc pod uwagę czy to podatki czy opłaty manipulacyjne czy wreszcie marże my tę całą matematykę próbujemy oszukać. Oszukać albo mówiąc inaczej być w dystansie lepsi od tych wszystkich wyliczeń, statystyk i analiz wyznaczając swoje własne prawdopodobieństwo. Trochę to niestety makabryczne.
Ok, popisałem trochę głupot to jeszcze przed rozpatrzeniem dzisiejszego biathlonu i skoków narciarskich spróbuję pokrótce opisać to co mi z angielskiej listy zostało.
Arsenal po nędznym kursie nie wchodzi w grę. Nie znaczy to że nie wygra o czym właśnie świadczy cały wstępny wpis ale tylko to że kurs jest zbyt nędzny. Biorąc pod uwagę, że są ostatnio ciency jak barszcz, że wystąpią bez Podolskiego i Wilforda i że zagrają z niezłym Wba w ustabilizowanym, mocnym składzie to musiałbym być nieźle schorowany żeby to brać do ręki.
Villę ze Stoke postawię remis w głębokich rozpisach na jakimś tanim, długim kuponie. Remis jak to remis, wejść przecież nie musi i jest to zwyczajne widzimisię.
Chelsea na pewno nie, Wigan (-2) również a co do Świętych i Swansea które lekko podkreśliłem mam jeszcze sporo obaw. Wykluczone, żebym dał je w typach preferencyjnych. Może jakaś wymienna końcówka rozpisu.
Dość mocno wchodzi w grę Manchester City który ma pobić poważnie osłabionego, lokalnego wroga ale to dopiero w niedzielę.

PiS: 10'10"
Po napisaniu wszystkiego tego co powyżej położyłem się na chwilkę :)   - I wyszła z tego niezła chwila.
Teraz to już faktycznie czasu zostało niewiele i muszę znacznie przyspieszyć.
W Championship choć wydaje się, że Leeds stanął już na nogi i ma dzisiaj szanse, to jednak ciężko jest postawić przeciwko h2h (11) i dobrej grze Derby u siebie (5-4-1)\
Beniaminek Charlton (+1) potencjalnie słabszy od Brighton (-2) z h2h (22-) ale te przybytki do ubytków wyrównują spotkanie. Crystal no to wiadomo. Tylko mój upór sprawia, że tego nie stawiam.
Świeży w dywizji Huddersfield już z Vaughanem w ataku ze spadkowiczem z ekstraklasy Boltonem (-1) to rzecz dla mnie za trudna podobnie jak Watford v Hull (h2h 2X)
Chodzi mi po głowie Sheffield Wed ale w końcu to też tylko beniaminek z h2h (2X2--)
Na pewno zagram Leicester (+1).
Do rozpisów mógłby również nadać się Middlesbrough i Nottingham.

W L-1 Brentford ma kłopoty kadrowe i z MK Dons (+1) będzie miał ciężką przeprawę tym bardziej że na ogół, h2h (2-X2X) nigdy nie miał łatwo.
Bardzo wzmocnione Sheffield Utd (+4) ale nie lubie ogrywać Carlisle na ich boisku w zimie. U nich tam, na dalekiej północy są zupełnie inne warunki pogodowe niż w reszcie kraju i ciężko tam się gra.
Coventry ma jakieś kłopoty finansowe i coś mi śmierdzi dziwnym wynikiem w potyczce z lokalnym Walsall choć oczywiście gospodarze są o wiorstę lepsi.
Spadkowicza Doncaster z ich 7-2-1 na wyjazdach nie mogę ogrywać beniaminkiem ze Swindon.
Notts Co (+2) - away 5-5-0, pomimo że Yeovil (-1) ma z nimi h2h (11) chyba trzeba brać choćby X2 na rozpisach do dwu/kuponów tak jak Stavenage i Preston.

W L-2 boję się własnego cienia i poza meczem Wycombe v Morecambe gdzie chciałbym żeby obie wygrały to nic nie zdążę napisać...
A w Blue Square wezmę Mansfield, Grimsby i Wrexham choć Alan daje u siebie Southport, Hyde i Forest Green.
A teraz już biathlon bo zostały 2 godziny a ja w lesie. Oferta STS wygląda very good :)

Nie chciało mi się ubierać więc wziąłem w eFortunie:
Bjoendalen v Anev 1 1,32 (result 7/33)
Svendsen v Peiffer 1 1,32 (result 13/25)
Leicester v Barnsley 1 1,47 (z superoferty) (result 2-2) - dla mnie szok i skandal
Grimsby v Tamworth 1 1,55 (result 2-0)
Mansfield v Ebbsfleet 1 1,55 (result 4-1)
ako = 6,15

PiS: 14'05"
W kobiecym biathlonie nie bardzo chcę ogrywać nasze więc jedyne co z tego biegu dołożę to:
Berger v Makarainen 1 1,50 (result 2/3)
Skoków jakoś nie czuję więc może warto poczekać do TCS (turniej czterech skoczni)
Z asianów wstawię chorwacką Rijekę 1,60
a może do wyjścia jeszcze coś się znajdzie....

Result; 18'00"
Leicester udupił mi furmankę szmalu bo prócz tych zapodanych weszło praktycznie wszystko w rozpisach. Zatem mam już wroga nr 1 na wyspach :):)
Nie ma tragedii, kilka rozpisów wlazło ale na wszystkich przegrane linie z nieszczęśnikami którzy w 91 minucie na klawo sobie wyrównują...a mnie gula w gardle hula :)
Swoją drogą wsadzili to cwaniaczki w suprofertę i tym 1,47 mnie uwiedli. Skąd wiedzieli ? że akurat to padnie na łopatki....Statsy Leicester v Barnsley, 54-46% posiadanie, 25(17)-5(3) strzały, 11-2 kornery.

pozdrawiam