witam
Już sam tytuł świadczy że za bardzo w porządku to ze mną nie jest. Fakt, trochę wypiłem dla treningu - ale akurat "racznica" oddaje w pełni to co chciałem napisać.
Otóż dwa lata temu zapoznałem się z tym moim wówczas sporym kłopotem, z łacińska carcinoma, cancer itd. Jak wtedy pisałem, schudłem 25 kg i z tą swoją pozostałą 90-ką przy wzroście 180 czułem się jak anorektyk. Udało się jakoś wyjść na prostą i dożyłem właśnie do końca świata a nawet jeden dzień dłużej. Póki co.
Wszystko wydaje się iść jak po maśle i zdobywam coraz to nowe harcerskie sprawności jak choćby rzucanie palenia... i tylko z jednej rzeczy nie udaje mi się wydobyć. Z ligi angielskiej.
Ile mi krwi psują te weekendowe zawody to wiem tylko ja.
We wczorajszych komentarzach zapuściłem dwa kupony z piątku i dwa z soboty. Skupię się na tym dzisiejszym. Linie JKL:
Mińsk v Czerepovec (3-3) Slovan v Kazań (2-2) Vitkovice v Pilzno (3-3) - reszta hokeja jutro. Kurs 67,24/1 byłby niezłym wstępem do niedzielnego dopingowania tylko po jaką cholerę stoją tam mecze angielskie. Niechby je odwołali jak połowę spotkań z zestawu. Nie, oczywiście, że nie. Muszą mi zrobić z kuponu odpowiednie rzeszoto żebym buka za bardzo nie skrzywdził. I gdzie tu sprawiedliwość :)
A teraz już zmykam na tor który lubię... poobserwować - Sunland Park. Właśnie skończyły się wyścigi quarterów i o 22.01 naszego czasu ruszają folbluty.
pozdrawiam
Witam
OdpowiedzUsuńZDROWYCH POGODNYCH ŚWIĄT oraz zdrowia zdrowia dla pana jeszcze raz wszystkiego najlepszego.
Dzięki
OdpowiedzUsuńRównież życzę zdrowych, pogodnych Świąt
pozdrawiam