niedziela, 20 września 2020

Analiza bezmyślności

 witam

Nie będę się nad sobą zanadto pastwił ale faktem jest, że oto kolejny weekend przepuściłem pomiędzy palcami. I choć nie mam takiego dyskomfortu jak chociażby zwolennicy grania Manchester United czy Legii ponieważ na pewno nie przegrałem a może nawet lekko wygrałem (jeszcze 6 kończonych, starych kuponów) to mam sobie co wytykać.
Hazard jest siedliskiem błędów i to jest oczywistość. Ale powielanie takich samych potknięć co tydzień nie mieści się w pale. Jakim kolorem miałbym zmazać w świadomości powtarzające się gafy żeby móc oznajmić, że Jaś się właśnie nauczył.
A wszystko to przez rejteradę bukmacherów. Greyhounds na które już nie ma co liczyć (sprawdzałem wszystkich dostępnych buków na rynku) dawało mi dość łatwą, szybką w analizie i co najważniejsze dobrze rokującą gałąź do rozpisywania systemów 6/13. Pięć/sześć typów z kursem średnim około 1,85 to było to co tygrysy lubią najbardziej. W piłce jest to niemożliwe do osiągnięcia, przynajmniej dla mnie.
I niby mam pewien pomysł tyle tylko, że wreszcie muszę go zastosować a nie liczyć na odwrócenie trendu  "baboli" w ligach na które nie mogę już patrzeć. Wstawiam je bo kiedyś trafiało się w nich jak w masło. Ale kiedyś już dawno minęło i chyba nie wróci...

Dla jaj popełniłem dwa kupony i niechaj się bronią. Znowu jakaś nieprzemyślana głupota ale co mi tam...:)
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312642099013849234&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312642099017049382&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1

cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz