czwartek, 30 sierpnia 2018

Zagadka - ile było ?

witam

Tech Statistics


11Corner Kicks2

3Corner Kicks(HT)2

3Yellow Cards4

21Shots6

7Shots On Goal3

156Attack84

67Dangerous attack29

9Off Target2

5Blocked1

26Free Kicks16

68%Possession32%

57%Possession(HT)43%

480Pass234

82%Pass Success68%

16Fouls25

0Offsides1

24Heads24

12Head Success12

1Saves6

26Tackles27

18Dribbles9

29Throw ins19

Do imentu załamują mnie zaskakujące wyniki meczów z powyższymi statystykami. Człowiek wstaje rano, ufny że noc przyniesie mu kolejny plusik na bardzo dobrze rozpoczętych kuponach ale oczywiście nic z tego. Gdyby jeszcze było 2-0 to bym rzecz zrozumiał. Gospodarze byli lepsi i po prostu wygrali. No nawet gdyby to był "spust" jak u Kwiatkowskiego w wyścigu dookoła Hiszpanii w którym ekipa "Sky" z premedytacją puściła ucieczkę i jej nie goniła.
Tak po prawdzie to był prawidłowy ruch. Team niebiańskich jest wyjątkowo słaby i boję się, że Kwiatkowi niewiele pomoże. Niech więc odpoczywają przed prawdziwymi górami.
O 12'00" na korty (1 i 2) w Budapeszcie jednocześnie wyjdą i Świątek i Chwalińska w swoich walkach o półfinał. Schody są coraz bardziej strome lecz wiara czyni cuda....

cdn
pozdrawiam

wtorek, 28 sierpnia 2018

W wakacje się odpoczywa

witam

Kończy się sezon wakacyjny a ja jak co roku łapię się na oczywistej oczywistości, że hazard też musi czasami odpocząć. Skoro labę mogą sobie robić piłkarze Legii (i nie tylko), skoro Agnieszka Radwańska gra gorzej niż przewiduje ustawa (moim zdaniem są niewidoczne jeszcze gołym okiem powody) to czemu spinam się jak leszcz i za wszelką cenę chcę udowodnić, że w ferie jakoś sobie poradzę. Otóż stanowczo nie, bo źle to wygląda.
Na szczęście póki co jest komu dopingować. Za chwilę wchodzi na kort Iga Świątek a niedługo po niej Maja Chwalińska w turnieju ITF-60K w Budapeszcie. Obie nieźle wylosowały więc raczej nie mam obaw o wyniki.
https://www.itftennis.com/procircuit/tournaments/women's-tournament/info.aspx?tournamentid=1100042575
Jeszcze ciekawiej będzie na 4 etapie Vuelty gdzie Michał Kwiatkowski broni pozycji lidera:
http://www.steephill.tv/players/profile/?race=vuelta-a-espana&stage=04&year=2018&src=http://www.steephill.tv/2018/vuelta-a-espana/profile-04.jpg a Rafał Majka postara się o poprawę swojej 14 lokaty. To pierwszy etap prawdy i z całą pewnością rzucę wszystkie inne obowiązki żeby śledzić jego przebieg z wyjątkową uwagą....

PiS: 11'15"
SZOK - Świątek (kurs 1,22) zaczęła od 0-3....!!!
PiS: 11'23" 
I set 0-6 w 19 minut (17% win 1 serwisu)....nie wierzę, po prostu nie wierzę....
PiS: 12'24"
Ostatecznie Iga wygrała 0-6, 6-2, 6-1 ale wielokrotnie odświeżyłem sobie brutalną prawdę, że w życiu pewna jest tylko śmierć i podatki. Czy nasza 17-latka zagrała tak z premedytacją - nie wiem.

PiS: 13'00"
W wyścigu dookoła Hiszpanii próbuję dubli pod tytułem:
S. Yates v Pinot 1 1,98
Bennett v Buchmann 1 1,50
ako 2,97

PiS: 16'30"
Horror zafundowała panna Chwalińska. Prowadząc 5-2 w pierwszym secie przegrała 5-7 i w drugim przy 1-4 można było przestać wierzyć w lepsze jutro. Tymczasem 5 wygranych gemów pod rząd i 6-4 dla niej.
Trzeci set 6-2 był już formalnością....
Reasumując, narybek mamy doskonały ale turniej w Budapeszcie jest na tyle wymagający, że finału obu naszych juniorek trudno się spodziewać.

cdn
pozdrawiam

sobota, 25 sierpnia 2018

Ale numer !!!

witam

"Pan tu Panie Pogorzelski duby smalone pleciesz, a ja gorę". Takim cytatem z filmu który powstał w 1967 roku, pokrótce mogę ocenić swoje podrygi.
Ostatnio czas wypełniają mi głównie spotkania z bliższą i dalszą rodziną oraz wizyty w urzędach gdzie muszę dogłębnie wyjaśnić rozbieżne stanowiska w sprawie terminów, rozliczeń i czekających mnie podatków na okoliczność poświadczenia dziedziczenia i sprzedaży części uzyskanej w ten sposób masy spadkowej. I w przypadku rodziny i oczywiście w urzędach diabeł tkwi w szczegółach ale gra już się rozpoczęła.
W wolniejszych chwilach, tak jak na przykład wczoraj, puszczam kilka rozpisów 5/13 ale akurat te wczorajsze chluby mi nie przyniosą.
Tymczasem zupełnie niespodziewanie, bo jak nadmieniłem powyżej zapuściłem się nieco w hazardzie, rusza dzisiaj Vuelta a Espana http://www.steephill.tv/vuelta-a-espana/ z udziałem Kwiatkowskiego i Majki. Obaj są liderami swoich grup i zaraz biorę się do oceny ich ewentualnych szans.
A to nie koniec. Wieczorem żużlowcy wystartują w GP Polski a żużel (prócz ostatnich zawodów) trafiam jak w masło. Będzie więc chyba co dostawić do kuponów jako tzw. "czapki"
Ok, tyle w temacie, biorę się do roboty....

cdn
pozdrawiam

wtorek, 21 sierpnia 2018

Po (nomen omen) staremu

witam

Zmieniło się niewiele a w zasadzie nic. Tylko szala powodzenia usadawia się coraz wyżej co wbrew pierwszemu skojarzeniu wcale korzystne nie jest. Jednak cienka gra to niewielkie straty i wciąż mogę powiedzieć, że w roku 2018 z STS jestem na plusie. Tylko symbolicznym ale zawsze.
Ze skutecznością też po staremu. Dla przykładu w niedzielę kończyłem wcześniejsze rozpisy 5/13 trzema X-sami, żaden nie wszedł i całe zagranie skończyło się remisowo. Ale cóż tu narzekać, statystycznie wszystko było w porządku.
To wszystko pryszcz. Zdecydowałem się wreszcie na rozstrzygnięcie spraw majątkowych. Już jutro mam kluczowe spotkanie z rodziną. Prawie 14 lat mieli spokój i na moim żyli jak pączki w maśle. Tak dłużej być nie może, zwłaszcza w mojej sytuacji. Nie będę dziadował mając potencjalnie worek sałaty. Sprawa jest gruntownie przemyślana i czy tak czy owak musi się udać....

cdn
pozdrawiam

czwartek, 9 sierpnia 2018

Wstyd

witam

Prawdę mówiąc nie wiem kto powinien się bardziej wstydzić za dzisiejszy obciach na boisku Mistrza Polski. Chyba jednak ja, ponieważ piszę tu i piszę bez opamiętania żeby pożegnać się z typami "czapkowymi" które tak często a właściwie nawet stale mnie zawodzą. Tak było i dzisiaj.
Do porażki Lecha (1,40) dostawiłem Legię do przerwy (1,60) i ako 2,24 w dubli wydawało mi się niezatapialne. Umieściłem to we wszystkich rozpisach 5/13 i teraz mam za swoje.
Tak sobie myślę, że jak dajemy ciała u siebie z Luksemburgiem to w zasięgu pozostaje już tylko drużyna Watykanu złożona z 70 letnich purpuratów. I też nie ma pewności czy dalibyśmy radę.
OK, drugiej połowy nie oglądałem. Istnieje jakaś granica wytrzymałości kibica i ta właśnie została przekroczona...

cdn
pozdrawiam

środa, 8 sierpnia 2018

System mieszany

witam

Od jakiegoś czasu próbuję zmodyfikować wysyłane w bój kupony i do rozpisów dodaję 3 lub 4 pozycje (single lub duble) z kursem około 2,00 co skłania mnie do rozszerzenia systemu 5/13 do 6/13 lub zagrania obu wersji łącznie. I oto co się dzieje.
Z niedzieli na poniedziałek trafiam "gołe" 5 remisów w Brazylii i Kolumbii (średnia ok 2,85) i myślę sobie, że już jestem w ogródku....tymczasem we wtorek wylot na meczu home win za 2,05 (niby czapce) i katastrofa na dubli której składową z kursem 1,30 była Czerwona Gwiazda z Serbii mająca za przeciwnika pogromców Legii Warszawa.
Dwie chybione pozycje to wyrzucone w błoto prawie 3/4 linii z ogólnej liczby circa 13 tysięcy. W miejscach których bym się tego najmniej spodziewał.
Podobny kłopot przerabiam już nie po raz pierwszy i staram się zrozumieć co się za tym kryje. Trudno rzecz zgłębić a jeszcze trudniej przełknąć gorycz niezasłużonych skrótów kiedy zamiast fruktów bronić się muszę przed  porażką.
Na te dictum dzisiaj posłałem wyłącznie remisy.

cdn
pozdrawiam

sobota, 4 sierpnia 2018

Kto kogo

witam

Poza standardowym polowaniem na remisy szukam dzisiaj odpowiedzi na kilka dręczących mnie kwestii. Czy w rozpoczynającym się kolarskim Tour de Pologne wygra Kwiatkowski (3,75) czy raczej Yates (5,50), czy LGP w skokach narciarskich zawojuje Stoch (2,75) czy Żyła (4,50), czy tenisowe ITF 25K w Warszawie przygarnie Świątek czy Chwalińska, czy Middlesborough (2,90) poradzi sobie w Londynie z Millwall i czy na koniec wreszcie, górą będę ja czy STS. Warto byłoby znać końcowe rozwiązania w tych kluczowych dylematach.
Wczoraj miałem kłopot. Buk wystawił piękny X we francuskim meczu Joanna D'arc v Boulogne (0-0) ale pomimo wciskania tej pozycji ze sto razy nijak nie można było tego zagrać. Szkoda, bo kupony wyglądałyby znacznie lepiej niż wyglądają.
Teraz coś z Anglii. W rozpisach postawiłem
Salford City v Leyton Orient 1 2,00 (result 1-1) - goście w 88 minucie
czyli ekipę z Manchesteru która ma wkrótce zawojować świat...:). No powiedzmy Conference na początek.

PiS: 16'45"
Anglii mam dość już w połowie pierwszej kolejki. Niech się cały sezon znowu bujają sami bo mnie po cóż się denerwować. W co ja do cholery wierzyłem wstawiając trzy pozycje, w wolę walki, przemianę, sam nie wiem zresztą w co. Rozpisy poszatkowane i tylko sztuka cierpi.....

cdn
pozdrawiam

piątek, 3 sierpnia 2018

Po staremu

witam

W zasadzie to po krótkiej przerwie wakacyjnej nie spodziewałem się żadnego przełomu bo i podstaw ku temu zwyczajnie nie było. Każdy, w tym ja na pierwszym miejscu, zdaje sobie sprawę, że grając remisy w rozpisach 5/13 mogę je trafiać w ograniczonym procencie. Często się żalę na blogu, że los mi nie sprzyja ale to tylko "ściema" bo w gruncie rzeczy jestem z wyników zadowolony. Nie przegrywam z STS co jest faktem.
A tak w ogóle jeszcze kilka lat temu sportową przygodę z bukami traktowałem drugoplanowo. Pierwsze skrzypce grały wyścigi konne i to tam odnosiłem największe finansowe sukcesy. Teraz na torze jest zbyt oficjalnie, zbyt ociężale i trwa to zbyt długo żeby marnować czas pozostały do zejścia....:)
Poza tym już mi się nie chce i to moje lenistwo aż przeraża.
Wracając do narzekań, no cóż można powiedzieć.
https://www.livescore.in/match/r3GDYmlJ/?externalProjectId=20050#match-summary
Jedna bramka - rozumiem, ale dwie to przesada....

Ok, biorę się za kupony. Na początek ostrożnie.

cdn
pozdrawiam

środa, 1 sierpnia 2018

Chwała Bohaterom

witam

Dzisiaj o 17'00" na placu Dmowskiego w Warszawie czyli około 200 metrów od mojego miejsca zamieszkania, dziesiątki tysięcy Polaków przy również moim skromnym udziale odda hołd Bohaterom którzy podjęli walkę z niemieckim okupantem w obronie godności własnej, w obronie honoru swojego miasta i w imię wolności dla przyszłych, patriotycznych pokoleń. Pamiętamy....

Legii się nie udało. Okazało się, że była zespołem znacznie lepszym od Słowaków ale nieodpowiedzialne wybryki (dwie czerwone kartki) i totalna indolencja napastników pozbawiły Legię awansu do kolejnej rundy LM. No cóż, trzeba będzie przełknąć jakoś tę czarę goryczy i wierzyć, że za rok będzie lepiej.
Nie bardzo mi się chce ale przygotowuje się do rozgrywek ligi angielskiej. W sobotę rusza cały pakiet pojedynków od Championship w dół i tradycyjnie na początek coś postawię. Pewne pomysły już mam...:)

cdn
pozdrawiam