niedziela, 7 stycznia 2018

Zimny prysznic

witam

Wczoraj pojechałem "na ostro" budując kilka rozpisów 6/13 z czterema "czapkami" w formie dubli (kurs ok 2,20) ale wyszło jak zawsze czyli z dużej chmury mały deszcz. Zawaliły się dwie łączone pozycje i dwa elementy kuponów poszły od razu w cholerę. Leicester w Fa Cup (to leszcze) i Wolny w skokach (cóż ten chłopak wykonał) skróciły mi wygraną kolosalnie. Do tego w remisach dwa wyniki 0-1 (w Algierii oczywiście w 90 minucie) dopełniły dzieła. A trzeba wiedzieć, że o ile w systemie 5/13 jedna zawalona pozycja to pryszcz, o tyle w 6/13 znaczy znacznie więcej.
Nic to, plusy są i tylko szkoda, że od pewnego czasu nie daje się z STS przeskanować zagrania ani na blog (błąd 500) ani na facebook. Szkoda.

Dzisiaj zagrałem już spokojnie wstawiając remisy w Iranie, RPA, Bangladeszu, Senegalu itp dodając duble w skokach narciarskich (kontynentalne) i w sztafetach biathlonowych a także obstawiając zwycięzcę zawodów w golfa.

cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz