czwartek, 16 lutego 2017

LEGIA Warszawa

witam

....Gdy wychodzi na boisko, Legia, Legia, ponad wszystko - pisałem kiedyś jako refren do pewnego tworu który miał popchnąć drużynę do najwyższych laurów. Wtedy się nie udało, dzisiaj sam nie wiem. Nie umiem ocenić szans w meczu z Ajaksem i tego pojedynku zwyczajnie nie zagram. Sercem czekam na 3-0 ale i 2-0 przyjmę z radością :)
W środę udało się trafić kilka "robotów" ze średnim kursem 2,20. Niemkę Dahlmeier (najlepsza z trzech 2,10) złączkę w rosyjskim VHL (1,70*1,40) i złączkę w skokach narciarskich (1,75) + lekko Tagil (2,10) z niższej ligi hokejowej. Nie weszło jednak jedno spotkanie kluczowe (wynik 1-0) którego jak teraz na to patrzę nie powinienem windować na tyle kuponów. No tak, po fakcie łatwo powiedzieć.
Przepuściłem także sporo innych remisów chyba z uporu. Na przykład całe Indie (komplet 4/4) z których jeden X jeśli nie dwa powinienem absolutnie mieć w rozpisie.
Reasumując, gruba gra (jak na mnie) słabo się zaczęła ale widać światełko w tunelu.....

Result: 23'15"
Remis Legii 0-0 szans nie przekreśla ale łatwo teraz nie będzie.
A w rosyjskiej KHL na 12 pojedynków 8 remisów (średni kurs 4,20). W tym wszystkie cztery potencjalnie do gry.
Kiedyś próbowałem zmagać się z ich hokejową ekstraklasą, szkoda, że nie zrobiłem tego tym razem. Niewiele brakowało bo przeglądałem przecież notowania.

cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz