witam
Po wczorajszym totogolu który był na pewno do trafienia, Liege miał wiele szans na 2-0 a bramkarz Gent bronił w transie, Sunderland mógł strzelić a remis w Blackool był założeniem (tyle że bramkowy), dzisiaj kupon na wariata, ale trzeba uczestniczyć w rozgrywce, żeby potem nie żałować.
Zresztą teraz, na chwilę przed operacją, nie interesują mnie już te małe gierki :)
Jak wrócę to znowu się wezmę za systematyczny zarobek.
Tymczasem:
komentarz: 23'00"
Nie wyszedł szpil z meczami na 3 bramki. I ten Xamax w ósemkę w polu strzelił w 93 na 2-1. Dobrze, że to nie roztrzygało o komplecie, bo bym się załamał. Tylko 8 trójek - słabizna.
powodzenia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz