sobota, 7 maja 2011

Giro 1 etap

witam

Team Sky v Team Radioshack 1 1,68
stake 4/10

Takie czasy, że zbiera się na wspomnienia.
Na przykład Cyrankiewicza.
„Kto podnosi rękę na władzę ludową, temu władza tę rękę utnie”
Ja nie wiem, czy ten hinduski szaman czyta naszych klasyków, ale nie daj Boże żeby zaliczył Kliszkę z 70 roku.
„Zginie 300 robotników ale bunt zdławimy”
Zmieniają się epoki i obyczaje. Teraz już nie ucinamy, no może jawnie nie ucinamy, ale odcinamy.
Od internetu, od stadionów a po cichu od wszelkich możliwości pracy i egzystencji. Oczywiście tylko tych hardych i nieprzejednanych. Ze słabymi damy radę tworząc nowe zastępy TW.
Przy histerycznym aplauzie części społeczeństwa zahipnotyzowanego przez bandę Kaszpirowskich, którzy zginęli z ekranów ale przecież nie zaginęli w ogóle, sprzedając teraz swoje usługi różnym, rządowym hochsztaplerom. Na całym świecie, żeby nie było.
Ja tam zasadniczo czniam to całe ustrojstwo bom się znalazł na jakiejś granicy życia i czegoś nieokreślonego ale tak zasadniczo, patrząc w makroskali kosmosu, to te ludziki z lat 56/70 i te dzisiejsze pajace to co oni mogą :)
Oczywiście w skali mikro mają olbrzymie możliwości. Taki szyfrant Zielonka. Rozszyfrował coś nieopatrznie, zresztą kto wie czy nieopatrznie. „Ciszej idziesz – dalej zajdziesz” chciałoby się powiedzieć ale nie zawsze się da. Ilu jeszcze czeka w kolejce na swoje przeznaczenie. A ilu nie doczekało.
Tak mówiąc uczciwie to nawet nie zwalam całej winy na jednych, drugich czy siedemnastych.
Czasy są rewolucyjne jak tłumaczył pułkownik Kwiatkowski pewnemu ubekowi i tak faktycznie jest. Kto da teraz dupy to przepadnie w czeluściach może już na zawsze a przecież rodzina i znajomi królika patrzą i wymagają. I nie ma zmiłuj.
Tak tu pieprzę bez sensu tymczasem życie to wszystko poukłada w należytym, od zarania przyjętym porządku. Za sto lat - historią, zamierzchłą historią będzie tak ten Cyrankiewicz jak i ci dzisiejsi „władcy much”. Zrównani wobec ogromu wszechświata tym samym zapisanym im przez stwórcę przeznaczeniem.
A Świat za sto lat, kurcze, to jest dopiero zagadka.
Przylecę jako dusza skrzydlata i Wam to wszystko na tym blogu opiszę...
 
powodzenia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz