witam
Końcówka poprzedniego tygodnia minęła burzliwie ponieważ postanowiłem metodą "albo rybka - albo pipka" zagrać na przerzutkę z tego co mi ostatnio w żłoby dano. Zakończyło się to nomen omen remisem.
A trzeba wiedzieć, że jeden mecz trafiony więcej w czołowej 19 to prawie dwukrotny zysk z wysłanych rozpisów. Dwa z tej 19 umoczyły X poza przewidzianym czasem gry (91 i 93 minuta) więc fartu nie było. Zawiódł mnie też niezawodny nos bo przy segregacji pojedynków do poszczególnych grup o czym decydują dosłownie niuanse także mogłem podzielić cały ten klops szczęśliwiej. Taka 19-stka składa się 6 grup a najważniejsza jest czwórka spotkań występująca wszędzie. Grupy 2-6 złożone są z trzech spotkań i mają swoją kroczącą hierarchię ważności a wszystko zamyka się w 5, czasami w 9 rozpisach 5/13.
Ok, tak więc kasa wróciła do źródła i dzisiaj znowu postanowiłem zawalczyć.
Niestety już pierwszy kluczowy (grupa 1) mecz dał mi do wiwatu kiedy to w 92 minucie w Ugandzie, niejaki BUL strzelił bramkę na 2-1.
https://www.livescore.in/match/fg8xRfen/?externalProjectId=20050#match-summary
No cóż, teraz to może być tylko lepiej.....
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz