Tropiki

witam

Nieznośny upał zdeterminował cały, kończący się tydzień. 32 stopnie w cieniu to nie są warunki pozwalające w miarę normalnie funkcjonować organizmowi po +62 letnich przejściach. Tak więc zupełnie zapuściłem bloga i zaniedbałem kilka spraw osobistych które jak zwykle gromadzą się na liście do załatwienia.
Są też małe i banalne dylematy. Nigdy nie korzystałem z Paypal a jeden z serwisów z amerykańskimi analizami koni preferuje tylko taką metodę opłat. Czy to bezpieczny system, nie wiem. Może ktoś z Was trzyma tam kasę i pomoże zdecydować.
Wczoraj na kuponach 4/11 udało się trafić 8 sztuk więc lekkie plusy były natomiast dzisiaj zagram sobie dublę. Bez specjalnych przemyśleń bo co tu kryć, zwyczajnie mi się nie chciało nad tym siedzieć.
Hull V Burton 1 1,70  (result 4-1)
Gillingham v Bradford 2 2,05  (result 0-1) bramka dla gospodarzy w 95 minucie (grali w osłabieniu) - to się w pale nie mieści......(anulowali...uff)
ako = 3,49
W grę wchodziły jeszcze Blackburn i Lincoln ale poszło jak poszło....

PiS: 17'20"
Poziom aberracji osiągnął najwyższy pułap. Zerknąłem na https://www.flashscore.pl/ ponieważ mają tam składy drużyn. Ale jak wszedłem na "zestawienie kursów" i we wszystkich meczach dostępne są tylko trzy (rodzime) notowania - parsknąłem śmiechem. To jakiś absurd żeby nie móc na szybko porównać ogólnie jawnych (bo przecież nie tajnych) cen za sprzedawany artykuł z rynkiem europejskim czy światowym.

cdn
pozdrawiam