niedziela, 16 czerwca 2024

20 tysięcy

 witam

Zupa się wylała. Już wiem dlaczego w pewnym okresie zaczęło przybywać mi na wadze.
Wczoraj ni z tego ni z owego postanowiłem odwiedzić wyścigi konne na Służewcu. Nie żeby grać ale żeby spotkać się z gronem znajomych którzy pozostali jeszcze na placu boju. Pierwsze wrażenie to frekwencyjna pustka na jednym z najbardziej urokliwych torów na świecie, drugie to brak zaprzeszłej atmosfery hazardu, alkoholu i szemranej ferajny. Pojechałem na gonitwę piątą, pozwiedzałem stare kąty, pogadałem z kim się dało i po godzince wróciłem do domu. I tutaj się okazało, że krokomierz wskazał mi blisko 20 tysięcy przebytych kroków co moją aktualną średnią przebiło czterokrotnie. Aż się boje myśleć jakie wyniki miałem w tej konkurencji w czasach wyścigowej aktywności.

Dzisiaj mecz Polska v Holandia na ME w piłce nożnej. Uczestniczę w jakimś międzynarodowym turnieju na dokładne wyniki pojedynków i mam niewiele czasu, żeby coś postawić. Sprawa nie jest prosta...

cdn
pozdrawiam 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz