Niech Żyje Polska
witam
No i cóż ja mam dzisiaj napisać skoro wszystko zostało już napisane. Może tylko to, że jestem z Polski dumny i szczerze wierzę w Najjaśniejszą Jej przyszłość.
11 listopada to dla mnie Dzień Święty nie tylko z uwagi na odzyskanie Wolności i Niepodległości mojej Ojczyzny po 123 latach zaborów.
Moja mama urodziła się 11 listopada a przynajmniej tak ma zapisane w dowodzie - bo istnieje rodzinna legenda, że jednak miało to miejsce kilka dni wcześniej. Mój dziadek stanął po prostu na wysokości zadania...
Ale świętować można wiele. Na Wyspach Brytyjskich w 1871 roku zainaugurowano pierwszy Puchar Anglii w piłce nożnej, w USA w 1936 roku otwarto Route 66 i tak dalej i dalej. W Stanach Zjednoczonych obchodzimy Dzień Weterana a w Chinach Dzień Singli co mnie przecież w pewnym sensie dotyczy...:)
O hazardzie dzisiaj nie będę pisał. Wyglądało, że rzut na taśmę w niedzielny wieczór jakoś wyrówna straty ale chyba (bo nie sprawdzałem jeszcze) zbyt wiele się na kuponach nie zazębiło.
No cóż, w terminologii sportowej "spaliłem" kilka początkowych typów bo nie wszedł ŻADEN z nich. Jest taka "kabałka" która mogłaby wyjaśnić ten ewenement ale nie czas żałować róż gdy płoną lasy.
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz