piątek, 27 lipca 2018

W swoim żywiole

witam

Szczęśliwie oduczyłem się stawiać na łatwe łupy w postaci Legii i innych, podobnych wirtuozów piłkarskiej sztuki więc było mnie stać na otwarcie kilku wartościowych rozpisów 5/13 związanych głównie z Kamerunem, Iranem i Francją. I choć mam prawo do narzekań bo w jednym z meczów bramka na 2-1 nie musiała przecież paść w 90 minucie (w innym w 88) ale takie fakty mniej bolą niż tłumaczenie ekipy rozwolnieniem czyli zwyczajną sraczką. No cóż, taki mamy klimat.

Iga Świątek zamieniła bardzo prawdopodobne 60 punktów z turnieju na Węgrzech (ITF-25K) na iluzoryczne punkty w Pradze (ITF-80K).  Tak myślałem sobie tydzień temu.
Nie miałem racji. W stolicy Czech przeszła już dwie rundy (21 punktów) i dzisiaj jest faworytką w pojedynku z Moną Barthel. Jak to wygra zadziwi mnie niesamowicie.
Maja Chwalińska (16 lat) gra za to o półfinał ME juniorów. Chyba ma łatwiejsze zadanie.
https://www.itftennis.com/juniors/tournaments/tournament/info.aspx?tournamentid=1100042524

W gronie potencjalnych zwycięzców bukmacherzy na niemalże samym szczycie widzą także Rafała Majkę. Tutaj moje wątpliwości są kosmiczne. Ale kto wie....

PiS: 12'33"
Świątek v Barthel 6-2, 6-3
Pokonanie 28-letniej Niemki (WTA 114 - high WTA 23) to poważny sukces mówiący ni mniej ni więcej, że Iga gra już na poziomie pierwszej setki. Co będzie dalej aż strach pomyśleć....:)

PiS: 23'10"
Maja Chwalińska w półfinale ME juniorów.
Moje sukcesy skromne a baza wygladała tak:
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312061899018650178&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Zysk 4/1

cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz