witam
W najbliższych dniach czeka na rozstrzygnięcie kilka zasadniczych kwestii które będą miały ogromny wpływ przy podsumowaniu jakości mijającego roku. I nie chodzi mi tutaj o 13 grudnia kiedy sfrustrowani entuzjaści "żeby było jak było" przeróżnych skrajnych wobec siebie opcji, połączeni we wspólnym "proletariackim" uścisku, pójdą przywracać "swoją" demokrację na ulice. Nie chodzi również o 19 grudnia kiedy to kończy się kadencja prezesa TK i być może, że stara śpiewka "Polskość to nienormalność" odejdzie do historii. W ogóle nie chodzi mi o politykę.
Zastanawiam się co ma zrobić 7 grudnia Legia Warszawa żeby puknąć choćby 1-0 (zwycięstwo warte 2,25 mln Euro) co by nie mówić doskonały Sporting z Lizbony. Przejrzałem dokonania Portugalczyków wzdłuż i wszerz i trochę opadła mi kopara. Łatwo nie będzie. Zatem oczekując na cud zostaje się tylko pomodlić.
W hazardzie idzie mi ostatnio dość przeciętnie. Raczej nawet słabo zakładając, że można z niego wyżyć. Co prawda gdyby w sobotę zamiast 8,22 maszyna wydobyłaby z siebie 9,21 to inaczej byśmy rozmawiali a gościu ze Słupska musiałby na pół podzielić swoje 24 bańki :)
No cóż, nie ma co się na los obrażać i nawet zważywszy, że z tych dwóch liczb jedna by się szczęśliwie omsknęła to pozostałaby cały czas szansa na ostatnią jak 1/44. Wtedy dopiero mógłbym się poczuć okrutnie niedopieszczony.
Remisów na dzisiaj za bardzo nie widać. W dużych ilościach. Pewnie skuszę się w podstawie na....
Arsenal Tuła v Anzhi Makhachkala X 2,95 (result 1-0)
... a następnie zabiorę za analizę ciekawego dnia wyścigowego w Turf Paradise.
Muszę również pamiętać o idei greyhounds. Zawsze w połowie grudnia zaczynała się dobra passa na 480 metrach Monmore Green. Chciałbym tylko, żeby Miks zaczął trzymać te zakłady w sieci a nie wyłącznie w punktach (straszna strata czasu), żeby na ich stronie był psi video live i żeby jak kiedyś w "Betako" można było stawiać tryple. Tylko tyle.
Pojedynków w LM i LE zasadniczo nie grywam ale co szkodzi mi spojrzeć na zasady i sytuację (kto jeszcze coś musi a kto nie) w rozgrywkach..
https://pl.wikipedia.org/wiki/Liga_Mistrz%C3%B3w_UEFA_(2016/2017)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Liga_Europy_UEFA_(2016/2017)
Oglądałem dzisiaj taką stronę:
http://cuetracker.net/Players/adam-stefanow
więc ją wklejam coby pamiętać adres....
Result: 23'00" (6.12.2016)
Nie bez kozery dałem link do snookera.
Mistrz Polski (Stefanow) wygrał swój pojedynek w GP Niemiec 5-4 (kurs 3,40).
http://livescores.worldsnookerdata.com/Matches/Index/13915/german-masters-qualifiers
Teraz Marco Fu z Hongkongu i to już za wysokie progi :)
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz