LEGIA v SPORTING 1-0
witam
Nie ma co owijać w bawełnę.
Chociaż dopingowałem Legii z całej siły to po losowaniu grup w Lidze Mistrzów nie dawałem wielkich szans naszej drużynie. Po pierwszych meczach i wyczynach nawiedzonego albańskiego trenera porażkę przyjąłem już jako pewnik. Nadzieje odżyły w pojedynku z Realem Madryt (3-3) ale dalej awans do rozgrywek play-off Ligi Europy porównywałem do cudu. Cud się stał.
A że nie wierzyłem w sukces najlepiej świadczy kupon:
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=313421699107549964&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Ale nieważna ta wpadka. Cieszę się, że gramy dalej...:)
Niewierny Tomasz wychodzi ze mnie także w ocenach politycznych i znajomości ludzkich poczynań. Otóż 13 grudnia, w dniu który ze wszech miar można uznać za święto martyrologiczne w historii Naszej Ojczyzny, grupy cwaniaków chcą sobie urządzić antyrządowy pucz. Ramię w ramię mają pomaszerować niedopieszczone gwiazdy różnego autoramentu, ubecja komunistyczna, TW donosiciele pod rękę ze swoimi oficerami prowadzącymi, tracący ustawione przetargi anemiczni biznesmeni, mierni ale wierni urzędnicy z rodzinami i zastępy zaślepionych propagandą lemingów wspierani przez lewicowych oszołomów oraz Platformę O i jakieś Nowoczesne czy jak im tam.
Pewien wiejski "dygnitarz" z łódzkiego streścił to obrazowo, że oto "woli zamieszki na ulicach niż PIS u władzy". Brak słów.
Ja doskonale pamiętam rok 2006 i ideę "Popisu" dlatego dziwię się, że chociaż 80 posłów Platformy nie zbuntowało się przeciwko uczestniczeniu w tym dziwnym korowodzie. Przecież zostało Was po czystkach wielu, jak ufam wartościowych i uczciwych reprezentantów Narodu którym trudno bez wstydu spojrzeć dzisiaj w lustro.
Panowie i Panie. Wspaniała chwila żeby się określić po pozytywnej stronie mocy....
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz