witam
Całą sobotę machałem białą flagą.
A wszystko przez skoki narciarskie.
Czasami wielkie porażki potrafią człowieka zmobilizować - innym razem jakaś mała i nieistotna w gruncie rzeczy przegrana wywołuje prawdziwą wściekłość. Po co ja brałem Kota do piątkowego kuponu skoro od grudnia nie jestem w stanie trafić gościa niezależnie czy gram go na zwycięstwo czy próbuję go ogrywać. Zwyczajne fatum. No ale żeby Kot, Kocha na mamucie :).... W głowie się nie mieściło...
W dodatku przez tą rozwieszoną białą flagę wszystkie wczorajsze kupony były postawione „cienko jak barszcz” i wszystkie oczywiście weszły kompletem. No, gdybym miał tak przysłowiową, „leszkową” palmę w kącie pokoju to bym ja ją już z buta odpowiednio potraktował....
Ok, przyszła niedziela. Mam za sobą 85 minutę w Wigan gdzie jeszcze dobierałem się do 6-tki w Toto-golu ale zmora :) - czyli... 2-2 a następnie urodzone w Rodzie 3-3, skutecznie pozbawiło mnie złudzeń. Emocje były, więc dzisiaj może trzeba to:
Toto-gol, Zestaw 2, (3.02), godz. 15.00
Siena v Inter 3,95-3,45-2,14 (u/o 1,85-2,14)
Palermo v Atalanta 2,20-3,35-3,85 (u/o 1,80-2,22)
Pescara v Bologna 3,25-3,40-2,46 (u/o 1,86-2,12)
Genoa v Lazio 3,00-3,35-2,64 (u/o 1,86-2,12)
Fiorentina v Parma 1,76-3,85-5,60 (u/o 1,96-2,02)
Milan v Udinese 1,59-4,30-6,80 (u/o 2,04-1,93)
kursy z giełdy Betfair, w nawiasach under/over 2,5
Teraz kawa i biorę się za asiany. Może dadzą znowu coś ustrzelić...
PiS: 9'55"
A przed chwilą w konkursie, żeby było śmiesznie, Koch puknął Kota łatwo... To się nazywa niefart. Zachciało mi się stawiać kwalifikacje ....
cdn niebawem.
pozdrawiam
Poza całej sterty "dwójek" nie wyszedłem.
OdpowiedzUsuńTylko Fiorentina i Milan (wyniki preferowane) udało się ustrzelić a co do reszty to byłem daleko :) w lesie....
Pula na wygrane: 6495.66 zł
0 wygranych 6 trafień - po 0.00 zł
0 wygranych 5 trafień - po 0.00 zł
1 wygrana 4 trafień - po 2165.20 zł
58 wygranych 3 trafień - po 74.66 zł
pozdrawiam