League Two

witam

League Two
Na 5 kolejek przed końcem rozgrywek Chesterfield broni 7-punktowej przewagi do obrony tytułu mistrza dywizji. A mistrz to sprawa prestiżowa i nie mam wątpliwości, że o to powalczą.
Sprawa wygląda na niemal pewną, ale do rozegrania jeszcze (home Macclesfield, Bury, Gillingham – away Oxford, Torquay). Niemal pewną ponieważ Bury stracił we wtorek 2 zawodników ze składu za czerwone kartki i w meczu z broniącym się Barnet może być różnie (choć są oczywiście nadal mocnym faworytem) a Wycombe ma już 9 punktów straty + bramki, czyli praktycznie nie odrobienia 10pkt.
Do przypieczętowania tytułu mógłby posłużyć sobotni mecz z Macclesfield który z pozostałych do rozegrania wydaje się najłatwiejszy. Ale jeszcze całkiem się do tego nie przekonałem. Dla Maccle punkt to byłaby bajka a dla Chesterfield nie tragedia, więc jeszcze poczekam. Na składy.
Za to Wycombe zagram niemal na pewno.
W ich wypadku walka o zajęcie miejsca w trójce, które premiuje automatycznym awansem, weszła w decydująca fazę. A że od lat lubię Wycombe to gdzież ich stawiać jeśli nie z Northampton. Będę tego z pewnością mocno żałował bo historia jest nieubłagana a WW przegrali u siebie z Northampton trzy ostatnie mecze. Tak więc, choć goście są ostatnio w fatalnej formie (0-4-6) to trzeba jeszcze się zastanowić. Gdyby grał Rooney :) który rozpoczynał tam karierę, byłoby łatwiej a tak...
Smaczkiem tej kolejki jest fakt, że pierwsze 8 drużyn z których każda walczy o miejsce premiowane czy to awansem czy play-off, grają u siebie z drużynami, no choćby biorąc tabelę, potencjalnie słabszymi. I nie ma zmiłuj kiedy z tych ośmiu drużyn, szczęśliwców będzie tylko 7.
8 kolejnych pewniaków nieprzemakalnych :) które jak wejdą to padnie bukmacherka na świecie.
Chyba jednak nie padnie.
Z prostego liczenia szansy (kursów na giełdzie) jest tylko 1,68% na wygranie całej ósemki.
A tak circa about wejdzie 5/6 a 3/2 przepadną. Optymistyczny wariant 6-2 warto jakoś rozpatrzyć.

Coś tutaj jeszcze dopiszę, jak mi się umysł rozjaśni....

pozdrawiam