poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Kabarety

witam

Trochę uśmiechu od poniedziałku się należy, a jeśli tak to doskonale nadaje się do tego wczorajsza premiera pt "Strach ma wielkie oczy"
http://www.tvp.pl/rozrywka/programy-satyryczne/kabarety-w-tvp/wideo/inne/jurki-gorsk-i-wojcik-strach-ma-wielkie-oczy/4260673

Inny rodzaj kabaretu absurdu:
http://www.rp.pl/artykul/32,636386-Wiezienie-za-wizyte-w-domu-publicznym-.html

Dobrze się pośmiać zawczasu, ponieważ po dzisiejszym Monmore Green i Beulah Park, humor mi zapewne, choć niekoniecznie - odpłynie.

PiS: 18'40"
Dzisiaj o 14.08 GMT wyścigi w Monmore rozpoczęły sie wejściem smoka.
Ponieważ byłem w dużym niedoczasie, typować trzeba było na bieżąco.
Piszę to więc bardziej dla samej historii greyhounds i własnej nauki.
W pieskach bardzo miłe jest zwłaszcza wyjątkowe wariactwo kursowe i rzecz w tym, żeby przed wyścigiem okreslić sobie optymalny kurs na swoje typy. Nie jest to łatwe bo to czysta wolna amerykanka.
Tego samego pieska można złapać po 4,00 i po 8,00 żeby w "dzwonku" sprzedać go po 3,00.
Wejście smoka, ponieważ 14.08 trafiona pierwszą kosą po kursie 5,10 a 14.27 drugą po kursie 8,00.
Dalej już różnie ale po 10 wyścigach 5 trafionych to nieźle wygląda :)
Zostały jeszcze
17.56 GMT (nasza 18.56)
6-Droopys Athena stake 2/3
5-Scruffy stake 1/3
18.11
Rushett Fox (taki fuks na koniec !) kurs 6,20 :)
Ale generalnie już się nic złego w Monmore dzisiaj nie przytrafi. Może być tylko lepiej.

pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz