środa, 13 stycznia 2021

Nie ma lekko

 witam

Stało się. Przestałem grać remisy więc zasadniczo przestałem grać cokolwiek. I oczywiście, teraz kiedy sprawdzam co wieczór wyniki wszystko wydaje się proste jak kłębek drutu. Ale to tylko pozory i szukanie pretekstu żeby wrócić do kuponów 5/13. Czas X-sów się skończył. Za mała oferta afrykańska, za niskie kursy i za mało fartu.
Sporo ostatnio czytam na temat pandemii i w tym temacie mam same złe przemyślenia. I już nawet nie chodzi o to, że cały lekarski świat działa po omacku, że skuteczność szczepionek może okazać się krótkotrwała i wątpliwa, że następstwa po przejściu C-19 są nieodwracalne i tak dalej i dalej. Patrząc z drugiej strony i analizując całkowicie przeciwstawne sobie opinie wirusologów nie wiadomo w co tak naprawdę uwierzyć. 
Prawda jest jedna. Na własną prośbę daliśmy się wszyscy zakuć w domowe kajdany, zamaskować na święte nigdy i powoli krok po kroku doprowadzić do utraty podstawowych ludzkich praw. Kto wyobraża sobie, że to się wkrótce skończy jest w "mylnym błędzie". A na końcu tej drogi czekają przymusowe "chipy" które dobrowolnie pozwolimy sobie zainstalować przy poparciu w sondażach 60% (to im wystarczy) ogółu społeczności. Nowy wspaniały świat (NWO) i totalna inwigilacja puka do drzwi i obym tego nie zdążył doświadczać. 
Ok, mam w nadmiarze dużo wolnego czasu. Żeby nie zwariować muszę go jakoś wypełnić.
I tutaj, w ramach samopomocy zająłem się póki co 52 obrazkami. Pierwszy turniej już wygrałem i niech to w domyśle będzie powiedzmy turniej brydżowy....

cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz