sobota, 24 listopada 2018

Rozpisy "od czapy"

witam

Jeszcze co najmniej ze dwa tygodnie utrzymam preferencję wydarzeń zdecydowanie dla mnie istotniejszych niż jakaś tam gra w chore remisy. Do bardziej przemyślanego hazardu wrócę przed końcem roku z intencją  wyrównania stanu  początkowego z 1 stycznia 2018 na koncie STS. Tragedii nie ma albowiem do status quo wystarczy jedna dobra seria rozpisów 5/13.
Tymczasem z braku czasu puszczam kupony "od czapy" z nie do końca przeanalizowanym zestawem. W tej chwili nie ma to dla mnie zupełnie żadnego znaczenia.
A ten świetny "zaczątek" który opisywałem w ostatniej notatce, kończy się tak jak to można było przewidzieć. Z meczu na mecz było coraz gorzej i zamknięcie kuponów widzę tylko na śladowym plusie. Nie o to chodziło. Przy okazji pogniewałem się znowu na pewne ligi których z litości nie wymienię.
Ok, zaraz wyślę Lotto (10 baniek) coby nie zapomnieć....:) i siadam na powrót do układania spraw własnych.

cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz