Są takie równania których nie da się rozwiązać, bywają zdarzenia których nie da się przewidzieć oraz stare sympatie których na powrót nie da się połączyć. Próbowałem.
Ligę angielską i moją zaprzeszłą do niej estymę chciałem odbudować dublą "walczaków" w Fa Cup i wyszło jak wyszło. Jedna wielka tragedia. Tym niemniej seria kuponów z zyskiem 5/1 pozwoliła wyjść na swoje w takich oto okolicznościach:
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=313131899018757820&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Poza tym STS znowu miał fart. Postanowiłem uczcić Setną Rocznicę Odzyskania Niepodległości w oczywisty dla hazardzisty sposób czyli z grą 11 listopada dałem sobie spokój. Tymczasem remisy w kluczowych dla mnie krajach zdecydowały się iść po swoje jak świeże bułeczki. No cóż powiedzieć.
Tak więc reasumując, dogaduje się Prawo i Sprawiedliwość z "Niezależnymi", z PSL-em i całą masą społeczników na poziomie gmin, powiatów i województw a ja się z Anglikami dogadać nie umiem.
Ok, wstałem dzisiaj wcześnie bo zebrało się wiele do zrobienia naraz. Czasu na rozpisy brak zatem zaznaczę mój udział w rozgrywkach remisem w:
RUS D1
11/14 16:00 | Mordovya Saransk | 2.46 | 2.79 | 2.82 | 36.31% | 32.02% | 31.67% | 89.32% | SKA Khabarovsk | ||
2.54 | 2.78 | 2.73 | 35.16% | 32.13% | 32.71% | 89.31% |
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz