witam
Jakieś dziwne uczucie rozdrażnienia towarzyszy mi od wczoraj i nie umiem znaleźć przyczyny tego stanu. Niby wszystko mam pod kontrolą a z kajetu zniknęły aktualne sprawy do załatwienia, w hazardzie rekord na koncie w STS od września 2022 po trypli Polska, USA, Grecja o której kilka dni temu pisałem a i w Superbet kupony 4/4 (w 5/13) we wczorajszych zmaganiach. Tylko dwa ale z mizernej remisowo oferty więcej ukręcić się nie dało. Zostaje więc brak snu, jakoweś grubsze zawirowania albo nieokreślenie które zawsze może się przydarzyć.
Iga przegrała mecz z Pegulą ale gdyby śledzić ten blog to właśnie ta amerykańska córka miliardera od dawna wydawała się największym zagrożeniem dla naszej gwiazdy. Co by nie mówić ze Świątek jestem osobiście dumny patrząc na jej postęp który wywróżyłem kilka lat temu kiedy to odnosiła swoje pierwsze sukcesy w turniejach ITF.
Z USA raczej już niestety przegramy ale ani Hurkaczowi ani tym bardziej Linette tak całkiem szansy bym nie odbierał. Jedno z nich wygra.
Przed chwila wziąłem jeden zestaw 5/13 do X-sów dokładając skoki naszych asów. Żyłę z Prevcem i Wąska z Nakamurą. Tenisa nie dotykam.
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz