Hazard a polityka

 witam

Doskonale zdaję sobie sprawę, że ludzie z branży hazardowej zaczęli mnie traktować jak nawiedzonego świra kiedy prezentuję te swoje remisowe kupony 5/13, 5/14 a ostatnio także 5/15. Zdarzało się to na blogu, w rozmowach z innymi graczami a już szczególnie w kolekturach przy dyktowaniu zakładów.
Cóż mogę powiedzieć. Typowaniem zajmuję się ponad 50 lat i przeszedłem już chyba wszystkie możliwe stopnie wtajemniczenia od singli, dubli, zauroczenia ligą angielską i wieloma innymi pomysłami poprzez różne zakłady złożone aż do wyścigów psów i koni włącznie. Najkorzystniejszą finansowo była ta ostatnia opcja ale skoro mi ją odebrano trzeba się było przystosować do istniejących na polskim rynku możliwości.
Hazard to nic innego niż rachunek prawdopodobieństwa, matematyka, statystyka, czasami psychologia. Można sobie to wszystko dokładnie przeliczyć w dłuższym, powiedzmy miesięcznym dystansie. I zawsze wyjdziemy na minusie mnożąc szanse, podatek i bukmacherską marżę. Nie ma, nigdy nie uwierzę w takich "kozaków" którzy dzień w dzień mają klawą dublę bo to po prostu niemożliwe. Wszelkie przerzutki kolejnych stawek czy to na wprost czy też Fibonaccim też się kiedyś kończą ścianą budżetową co sam kiedyś w kasynie przeżyłem. 
Ale fenomenem jest, że mało kto się nad tym zastanawia. Co rano widzę jak powstają nowe, dziesięciostopniowe "węże" z notowaniami po 1,20 i wieczorne zdziwienie i wściekłość, że jakiś tam Manchester czy Liverpool nie wygrał z leszczami. Jeden błąd a mogłoby być tak dobrze. A ja mówię, że tylko jeden bo z rachunków wynika, że polec powinno co najmniej dwóch faworytów. Graczy z singlami i dublami nie oceniam i życzę powodzenia choć kursy 1,60-2,20 są najmocniej obciążone marżami przez co zamknąć rok na plusie jest na nich bardzo trudno. A dodając, że stawianie na "różnice kursowe" według mnie już nie działa jak kiedyś (choć oczywiście zdarzają się ciekawe kąski) to hazard staje się wyjątkowo skomplikowany.
Ja znalazłem swoją niszę w remisach. I dopóki wygrywam to niech mnie nazywają psycholem, osłem czy świrusem a zasady nie zmienię. Aż do odnalezienia jakiejś lepszej drogi.

Nie inaczej jest w polityce. Wybitni ale i różni mniej wyrobieni działacze PO już całkiem jawnie przyznają się do programowej likwidacji ważnych elementów pomocowych w sferach społecznych, do zubożenia starszego pokolenia i wpędzenia w ponowną nędzę rodzin wielodzietnych. Bo "piniędzy na nich nie ma i nie będzie". Do wprowadzenia Euro, likwidacji wielkich inwestycji co doprowadzi w konsekwencji do 18% bezrobocia. Boję się, że do zlikwidowania lub sprzedaży polskich banków, stoczni, Orlenu bo po co one skoro jest lotnisko w Berlinie. Do całkowitej marginalizacji osób wierzących co by się nie panoszyli po nowej, zdrowej tkance społecznej z wiecznie młodym 76-letnim gadaczem bzdur rodem z własnej epoki, sekretarzem byłego PZPR na czele.
I kiedy już wygrają wybory sprawdzi się wreszcie przepowiednia jednego z jasnowidzów który od lat, miesiąc w miesiąc ma wizję, że oto Polacy będą uciekać. Jasna sprawa, bo wszędzie będzie lepiej niż pod butem PO. 
Fascynujące jest jednak to, że jednej czwartej naszych obywateli to odpowiada. Cały czas. I że po nich choćby potop.

PiS: 15'50"
Wysłałem dwa kupony w STS a także trochę w Superbet. Niech kółko się kręci. Znowu dali mi 5zł.... Chyba znalazłem system po ilu sekundach uruchamiać maszynę...:)
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=362122990127347133&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=362122990156447457&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Czekam na bardziej okazałą ofertę...
A powyższe zestawy jak nie wejdą to nic się nie stanie. Dziwnym byłoby zresztą trafianie co i rusz. Liczy się rozliczenie miesięczne.

A może ten będzie lepszy choć ma istotną wadę startową. Podobny do tych z STS ale nie taki sam.
https://superbet.pl/ - sprawdź kupon -  8907-Q5PC66

cdn
pozdrawiam