witam
Pomysł, aby zagrać za cały licznik STS (ok 150 rozpisów 5/13) był całkowicie chybiony. Zwrotów przyszło raptem około 20% i tak cała niedawna wygrana sprzed miesiąca o której pisałem, że starczy mi na luźną i spokojną grę poszła w niwecz. Teraz od nowa trzeba budować saldo z nadzieją, że taka wtopa prędko się nie przytrafi. Zasadniczo to nie były złe kupony, remisy wypadały głownie na 1-0 lub 0-1 ale to jest właśnie cały ich urok. Kiedy się stawia ligi "underowe" nie może być inaczej.
Dzisiaj zagrałem tylko dwa układy 6/13 i jako "robota" wystawiłem:
Wycombe v Stevenage 1 1,50
Niby nic wielkiego ale patrząc z perspektywy mojej angielskiej skuteczności nawet tego nie jestem pewien.
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz