piątek, 4 października 2019

Lewe proste i prawy sierpowy

witam

Mogę z całą mocą powiedzieć stosując terminologię bokserską, że środa trafiła mnie dwoma ciężkimi ciosami prostymi tak mocno iż odebrało mi mowę. Najpierw dostałem po oczach telefonem który na jakiś czas przesunął termin dealu planowanego od dawna a chwilę potem "polecony" z US ustawił mnie w narożniku już bez możliwości obrony. Niby nic wielkiego, ludzie mają gorsze problemy, ale od władz Ratusza dla których modus operandi na pewno nie jest empatia zależało jak potraktuje się obywatela działając w trybie komunistycznej ustawy z pierwszych dni stanu wojennego 1981 roku. Wyjść było kilka, wybrali wariant najboleśniejszy. Ale w końcu czego mogłem się spodziewać. Warszawiak z dziada pradziada, fanatyk twardego jądra Prawa i Sprawiedliwości, konserwatysta obyczajności, przyzwoitości i tak dalej i dalej.
Tak więc otrzymałem te dwie fangi i od razu zadecydowałem, że w weekend zaczynam "Martingale'a" mojego pomysłu. Za 3/4 licznika STS czyli za całość wygranych stawiam ponad setkę rozpisów 5/13 a następnie trzykrotnie jadę podobną przerzutką. Rybka albo pipka. Przy dobrych falach z łatwością osiągnę ten brzeg do którego chcę póki co dobić. Tym bardziej, że szykuje się multum pasujących lig jak oba Irany, Maroko, Kenia, Uganda, Zambia, Zimbabwe i Argentyna.
Tak myślałem wczoraj....

Dzisiaj szyki w tym ustaleniu mógł mi pokrzyżować pewien układ który wysyłam stale. Urodzony 30.01 o godzinie 19'20" (posiadam na to papier) z imieninami 29.06 nie mam przecież innego wyjścia.
I tylko szkoda, psia mać, że te imieniny nie wypadają 16.....:)
Byłyby cztery bańki (jedna szóstka trafiona) a tak zysk z kuponu jedynie 377/1. Ok, dobre i cokolwiek ale cokolwiek szkoda, no nie.....

 

PiS: Z tym Ratuszem to spokojnie, bo miałem pytania. Nic poważnego.
Chodzi tylko o podatek od spadku po ojcu...

PiS: 19'00"
Dzisiejsza przygoda z remisami zaczęła się wstrętnie. Z trzech meczy które wybrałem w 1 lidze Iranu jeden wszakże wszedł (0-0) ale dwa pozostałe przewróciły się w 91 minucie https://www.livescore.in/match/0W0iZ7uH/?externalProjectId=20050#match-summary i w 93 minucie https://www.livescore.in/match/vHCryUA4/?externalProjectId=20050#match-summary
A miało być tak dobrze...:)

cdn
pozdrawiam

4 komentarze:

  1. Panie Pawle gratulacje. Ale było blisko... Niemiec by powiedział "Scheiße"

    OdpowiedzUsuń
  2. Pawełek dawaj cos z angielskiej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałbym zagrać coś z angielskiej ale od dłuższego czasu uważam tę ligę za najtrudniejszą na świecie a może po prostu za najbardziej wyrównaną. Zniszczyła mi zbyt wiele kuponów i teraz rzadko ja gram. Co najwyżej, po kolejce sprawdzam wyniki i kursy które wpadły i na ogół jestem zadowolony, że nic z Anglików znowu nie stawiałem
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń