witam
Z powodu kilku niezależnych od siebie czynników życie na Hożej zdecydowanie spowolniło. Oprócz spraw osobistych które chwilowo pozostają w zawieszeniu enigmatycznie powiem, że nie mam gdzie grać i co grać.
Dochodzi do tego starcze lenistwo, wiosenne przesilenie i pogoda. "Ogrodnicy" i Zimna Zośka już niby poza nami a za oknem nadal nic przyjemnego.
Rozpisy udaje się ułożyć do maks 3-4/9 co nie daje ani specjalnych zysków ani zadowolenia. W "Giro" też nie ryzykuję "taryfą" i całe szczęście. Dla przykładu w nocy puściłem cztery kupony z fuksami w Algierii i Iranie bo wystawione przez buków "czapki" w ogóle mnie nie przekonują. Tym niemniej szanse mam oczywiście czysto iluzoryczne.
Smutno mi poza tym patrząc na wyniki Legii Warszawa i nie chce mi się wierzyć jak można było stracić tytuł MP. No nic, pisać więcej też mi się już dzisiaj nie chce tak więc...
Piątek, 17.05 - 8'50"
Z wczorajszych lekkich plusów wygenerowałem "parę marek" na wielką ekstrawagancję.
Postawiłem oto....
Rafał Majka w trójce na 7 etapie Giro = kurs 25,00
...a do remisu z zagrania podparłem
Simon Yates w trójce na 7 etapie Giro = kurs 5,00
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz