wtorek, 18 lipca 2017

I Ty Brutusie

witam

Od czasu do czasu sprawdzam ostatnio swój fart. Bo przecież o normalnej pracy w temacie hazardu nie ma już mowy, https://online.singaporepools.com/sportsbook/en/home tylko dla Singapuru, http://www.textavarp.is/396/ o Islandii też kursów nie uświadczę, http://pl.sportingbet.com/ który był dla mnie guru kolarskim nie chodzi. Tak jak zresztą i inne strony. A bez sprawdzenia notowań źródłowych granie według hpc mija się z celem.
Pozostał przypadek a jeśli tak to wybrałem się na wyścigi.Konne.
Zawsze bywało w przeszłości, że wszelkie ubytki spowodowane słabymi kuponami nadrabiałem na torze. Tym razem stało się inaczej. Lubię fuksy ale ich skala przerosła najśmielsze oczekiwania. Fakt, że dawno nie odwiedzałem końskiego przybytku miał zapewne duży wpływ na mizerne efekty hazardowe bo przecież wszystko się zmieniło. Nie ma "moich" trenerów, "moich" dżokejów i dobrych podpowiedzi z pola ale przede wszystkim brak cotygodniowych analiz - tak więc stało się to co stać się musiało. Bo fartu nie znalazłem.
Jedno co dobre to taniocha. Stawiałem dla zabawy za zabawowe stawki.
Tak jak nie przymierzając tutaj:
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=311951799016385531&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Mała rzecz - a cieszy :)

To mi się podoba - ciekawe
https://srfez.com/NTRPRKUNNP
https://accounts.surfeasy.com/invite_friends

cdn, bo teraz idę z mamą na tomografię...
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz