witam
Niezłe wyniki przyniósł wczorajszy dzień w tenisie i było z czego się cieszyć. W dodatku w meczu który oglądałem na TVP Sport (w likwidacji) Ewa Pajor przerwała złą passę i strzeliła dwie pierwsze bramki dla Barcelony. Prowadzi w tabeli strzelczyń z 19 golami i sporą przewagą nad konkurentkami. A przecież i dla niej jak i dla Lewandowskiego nie jest łatwo grać w drużynie złożonej z indywidualności które pewnie wewnętrznie nie tryskają szczęściem widząc powodzenie innych. Tym większy szacunek dla naszej "17" i "9".
Nie gram. To mi wchodzi w krew i zaczynam się denerwować. Hazard moim zdaniem to najlepszy sposób na długowieczność i zachowanie sprawności umysłowej ponieważ łączy w sobie wiele fizjologicznych i racjonalnych przymiotów jak choćby odpowiedzialność, zarządzanie kapitałem czy też analityczne obliczanie szans. Adrenalina wydziela się do krwioobiegu kiedy sprawdza się wyniki a człowiek już myśli o tym co będzie za tydzień/miesiąc/rok.
Jednakże jest druga strona medalu. To musi się opłacać. I jeśli bukmacherzy nie zapewnią odpowiedniej oferty, normalnych kursów (przy tych podatkach - zmniejszenie marży) tylko będą doić w jedną stronę to niewarta skórka wyprawki..
PiS: 12'06"
Weronika Ewald po heroicznej walce pokonała 1-6 6-2 6-3 przeciwniczkę która jest o około 350 miejsc WTA ponad nią. W 3 secie przy 1-3 wygrała kolejne 10 piłek i już do końca nie straciła gema.
Niesamowite, że tego meczu nie notowali bukmacherzy choć inne 7 (wszystkie pozostałe na turnieju W35 w Egipcie) i owszem. To jakaś paranoja którą powinien zająć się lekarz specjalista.
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz