sobota, 26 czerwca 2021

Trzeba uważać

 witam

Wczoraj w sklepie (znany dyskont) przeżyłem prawdziwy dramat....:)
Ponieważ w taką spiekotę, w kolejce do kasy pocę się niemiłosiernie, ze stelaża wziąłem na chwilę  pierwszą lepszą, grubą gazetę coby się powachlować. Traf chciał, że była to jakaś Agora. 
Panie, Pan to czytasz ? - zagadnął mnie na tyle tubalnie klient za moimi plecami, że zwrócił powszechną uwagę a ja zaczerwieniłem się pewnie jak burak....
Wniosek - W Warszawie mieszkają jeszcze normalni, tradycyjnie konserwatywni ludzie. Na szczęście. Jeszcze Warszawa nie zginęła póki my żyjemy.

Do oferty STS wchodzę od czasu do czasu. Dyscypliny zaczynam przeglądać od końca z nadzieją, że pojawią się tam wyścigi piesków. Na razie to niedoczekanie ale kto wie, może komuś strzeli do głowy żeby mnie hazardowo zaspokoić.
Dzisiaj z pełnym zaskoczeniem wychwyciłem, że właśnie zaczyna się Tour de France. A przecież nie tak dawno temu już na kilka dni przed startem miałem opracowane założenia i projekty do gry.
Na notowania przykro patrzeć - Majka 400/1, Kwiatkowski 5000/1.
A Iga Światek wylosowała doskonałą drabinkę na Wimbledonie. Szkoda tylko, że na trawie jej gra jest mocno niedoskonała. Do 1/8 - do Muguruzy może się jakoś przeciśnie...

Przez upały musiałem dostosować się do otaczających warunków. Kupiłem dwa komplety sportowych, bardzo przewiewnych spodni 3/4 Adidasa. I oto pierwszy raz stary dziadyga paradował na Marszałkowskiej z odsłoniętymi łydkami. Do czego to doszło...:)

A dla jaj wysłałem taki kupon..
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=311772199017538416&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1

cdn
pozdrawiam

piątek, 25 czerwca 2021

HPPPP(-)

 witam

H(-) Z hazardem pożegnałem się tak na 70% co znaczy, że tylko sporadycznie wyśle dla jaj jakiś pojedynczy kupon bez specjalnego zaangażowania i bez większych nadziei. 
P(-) "Alkohol twój wróg" jak mawiał Nowak w "Hydro-zagadce" i tak Piję jedynie okazjonalnie.
P(-) O tym już szkoda gadać kiedy ma się 66,5 za pasem co nie znaczy żebym nie mógł gdybym chciał :) tyle tylko, że mi się nie chce.
P(-) Praca mnie nie interesuje. Jeśli coś robię w tej kwestii to zwykle pomagam znajomym, rodzinie i sobie jak trzeba. Emerytura pełną gębą.
P(-) Teraz przyszedł czas na papierosy
Standardowe i  e-wynalazki "jaram" 50/50%. Tyle tylko, że te prawdziwe przestały mi zupełnie smakować. Potworny "sztynk" i tylko patrzeć jak rzucę to w diabły. Choć pewnie łatwo nie będzie.

cdn
pozdrawiam

niedziela, 20 czerwca 2021

Pasmo sukcesów

 witam

W piątek, po zebraniu dziesiątek niezbędnych dokumentów,  udało się wreszcie zgromadzić sporą część rodziny w jednym miejscu i o jednej porze i sporządzić notarialnie kilka APD. Na tym praktycznie moja rola się skończyła.
Jak wiadomo z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach więc jestem zbudowany, że pomimo złożonej materii rzecz przeszła jak po przysłowiowym maśle.
Odfajkowałem więc sprawę która ponad rok wisiała na mojej wokandzie jako priorytet.

Z innej beczki należy wspomnieć o moim optymizmie który przejawił się nie tyle w jedynym wysłanym kuponie który pewnie niewiele wniesie, ale w pozycji Hiszpania v Polska...
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=311702199019252919&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1

cdn
pozdrawiam

wtorek, 15 czerwca 2021

Ciąg porażek

 witam

Ostatnio mniej pasjonuje się sportem bo całą uwagę skupiłem na dziedziczeniu po ( dla niektórych) pra-pra przodkach. To druga (pierwsza załatwiona koncertowo) z najważniejszych spraw której całkowicie poświęcam czas i zaangażowanie. Żeby nie było, nic z tego póki co mieć nie będę poza rozwiązaniem łamigłówki rodzinnej. Uwzględniając testamenty, zgony bezpotomne i odejścia potencjalnych spadkobiorców przed spadkodawcami zrobił się z tego niezły melanż w którym sam się pogubiłem. No nic, wszystko zmierza na szczęście ku pozytywnemu zakończeniu i jak diabeł który tkwi w szczegółach niczego nie namiesza sprawę będzie można odfajkować. 

Dużo łatwiejsze historie okazują się nie do przeskoczenia. Iga Świątek przegrywa w ćwierćfinale FO po zaskakująco słabej jak na nią grze a nasi "piłkarze" po raz kolejny dają ciała z najsłabszą drużyną w grupie. Nic nie tłumaczy faktu, że w starciach 1 na 1 Polacy wypadali fatalnie choć przecież ich wartość nominalna o wiele przewyższała przeciwników. 
To se ne vrati i zasadniczo już możemy pakować manatki.

Bliski kolega walczy z rakiem i chciałbym także tutaj udzielić mu wsparcia.  A przede wszystkim dodać wiary, że z tego można wyjść.

cdn
pozdrawiam

niedziela, 6 czerwca 2021

Symboliczna wizyta

 witam


Dzisiaj, po bardzo długiej przerwie, odwiedziłem tor na Służewcu. 
No cóż, małe obroty w totalizatorze, nawet sporo ludzi ale bez przesady, za to piękna pogoda i atmosfera.
Znajomych jak na lekarstwo. Niestety część już na tamtym świecie. 
Jak wychodziłem z domu było 1-5 w trzecim secie na wpół naszego debla. Wyłączyłem TV bo nic już nie mogło się stać...:) i pojechałem na tor.
Tymczasem, nie do wiary, dziewczyny wygrały 7-5. Niesamowite.

cdn
pozdrawiam