niedziela, 16 czerwca 2019

Rozczarowanie

witam

Przez kilkanaście dni miałem na końcu języka szereg ambitnych artykułów ale zawsze coś tam stanęło na przeszkodzie. Od tygodnia głównym hamulcowym jest bezsprzecznie niesamowity upał który zniechęca praktycznie do wszystkiego. Tak więc to co chciałem napisać i o polityce i o historii własnej trzeba będzie przesunąć ad Kalendas Graecas i póki co skreślić jedynie kilka aktualności.

Wizyta Pana Prezydenta Dudy u Prezydenta Donalda Trumpa w USA okazała się, jak to było do przewidzenia, olbrzymim sukcesem. Kilka wystąpień i poszczególnych cytatów zarówno jednego jak i drugiego przywódcy na długo pozostaną w pamięci i wyznaczą pole i kierunek naszej politycznej przyszłości. Przy okazji na październikowe wybory parlamentarne Prawo i Sprawiedliwość zyskało lekko licząc jakieś 3pp poparcia co w aktualnej chwili cieszy mnie równie mocno.
W szeregach opozycji natomiast kłótnie i połajanki po 7 procentowym pogromie. I z każdym dniem będzie tylko gorzej.

Zmieniłem operatora. Nadszedł najwyższy czas żeby rozprawić się z chałturą i zlikwidować stare łącza. Od trzech dni rządzi światłowód i 130 metrów zainstalowanego kabla który ma zrewolucjonizować połączenia. Ma, bo jak na razie system mi "muli" a barierą są ponoć karty sieciowe które nie przyjmują tylu informacji na raz. Nic to, powoli będę rzecz wyjaśniał aż do skutecznego rozwiązania.

Z hazardem jak na razie mam spokój. W zasadzie nie gram nic i nawet mnie to nie złości. Tak jest co rok kiedy nie wiem w co ulokować nadzieje. We wtorek "puknę" grubiej w Lotto bo tam chociaż czeka konkretna nagroda.
A w Birmingham właśnie grają swoje mecze w kwalifikacjach Świątek i Fręch. Idze idzie pod górkę ale to dopiero pierwszy set. Będzie dobrze....

cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz